Izrael "jeszcze nie dostarczył dowodów" na powiązania terrorystyczne pracowników UNRWA
Twierdzenia Izraela, że UNRWA została spenetrowana przez siatki terrorystyczne, skłoniły kilka krajów europejskich do wstrzymania finansowania agencji.
Izrael nie przedstawił jeszcze dowodów na poparcie swoich zarzutów, że pracownicy ONZ-owskiej agencji pomocowej UNRWA są powiązani z organizacjami terrorystycznymi, wynika z opublikowanego w poniedziałek niezależnego raportu.
Po tym, jak w styczniu Izrael stwierdził, że pracownicy UNRWA byli zaangażowani w ataki z 7 października, kilka krajów europejskich odcięło finansowanie agencji, która jest głównym dostawcą pomocy dla Palestyńczyków. Od tego czasu sytuacja humanitarna w Strefie Gazy znacznie się pogorszyła.
"Izrael publicznie twierdził, że znaczna liczba pracowników UNRWA jest członkami organizacji terrorystycznych" - czytamy w raporcie, dodając, że "Izrael nie przedstawił jeszcze na to dowodów".
Raport, zlecony przez ONZ i prowadzony przez byłą francuską minister spraw zagranicznych Catherine Colonnę, ujawnił, że UNRWA regularnie dzieliła się listami swoich pracowników z Izraelem w celu weryfikacji. Zauważono również, że od 2011 roku izraelski rząd nie zgłosił żadnych zastrzeżeń co do pracowników UNRWA w oparciu o te listy.
"Wszyscy beneficjenci UNRWA, wykonawcy, sprzedawcy, darczyńcy niepaństwowi lub jakiekolwiek inne osoby lub organizacje powiązane z UNRWA są sprawdzane co dwa lata przez agencję przy użyciu listy sankcji ONZ" - czytamy w raporcie.
UNRWA ustanowiła "znaczną liczbę polityk, mechanizmów i procedur", aby zapewnić zarówno neutralność, jak i "szybkie i adekwatne reakcje na zarzuty" - czytamy w raporcie.
Po tym, jak Izrael podniósł w styczniu zarzuty, że pracownicy organizacji byli zaangażowani w atak Hamasu z 7 października, UNRWA natychmiast zidentyfikowała 12 pracowników zamieszanych w ten atak i rozwiązała umowy z dziesięcioma z nich, a w przypadku dwóch kolejnych potwierdzono śmierć.
W lutym izraelscy urzędnicy twierdzili również, że odkryli sieć tuneli o długości setek metrów, biegnącą częściowo pod siedzibą UNRWA w Gazie, nazywając to dowodem na powiązania Hamasu z agencją pomocową.
Po opublikowaniu raportu izraelskie Ministerstwo Spraw Zagranicznych stwierdziło, bez podania dowodów, że penetracja agencji ONZ przez Hamas jest tak głęboka, że "nie można powiedzieć, gdzie kończy się UNRWA, a zaczyna Hamas", nazywając to "zatrutym drzewem, którego korzenie to Hamas".
Źródło: POLITICO