Prezydent Andrzej Duda zapowiedział, że społeczeństwo polskie będzie miało szansę wypowiedzieć się w kwestii obniżenia wieku emerytalnego, obowiązku szkolnego sześciolatków oraz prywatyzacji Lasów Państwowych. Nie wiadomo, czy pytania zostaną dopisane do kart, którymi zagłosują Polacy 6 września, czy też zostaną poddane pod głosowanie przy okazji wyborów 25 października.

- Mamy gwarancję pana prezydenta, że referendum w tych trzech sprawach odbędzie się – poinformowała kandydatka PiS na premiera Beata Szydło, również uczestnicząca w spotkaniu z prezydentem Dudą, podczas specjalnie zwołanej konferencji prasowej.

Szef „Solidarności” Piotr Duda przedstawił propozycję, aby referendum w tych trzech sprawach odbyło się 25 października wraz z wyborami parlamentarnymi, jednakże ostateczną decyzję prezydent podejmie jeszcze w tym tygodniu.

Zakazu nabywania ziemi przez cudzoziemców domagali się leśnicy, wnosząc, aby sprawy polskiej ziemi i Lasów Państwowych zostały dopisane do referendum.

Do spotkania Piotra Dudy jako pełnomocnika wniosku obywatelskiego o referendum ws. wieku emerytalnego z prezydentem Andrzejem Dudą doszło we wtorek w godzinach południowych. Do Pałacu Prezydenckiego zaproszono również liderów obywatelskich inicjatyw dotyczących obowiązku szkolnego sześciolatków i Lasów Państwowych.

"Solidarność" razem z Prawem i Sprawiedliwością złożyła 1 lipca wniosek do ówczesnego prezydenta Bronisława Komorowskiego o rozszerzenie wrześniowego referendum o pytania dotyczące wieku emerytalnego, prywatyzacji Lasów Państwowych oraz obowiązku szkolnego sześciolatków. Pod wnioskiem o rozszerzenie pytań referendalnych podpisało się ponad 6 mln Polaków. W sierpniu Piotr Duda zaapelował o to samo do prezydenta Andrzeja Dudy, który już jako prezydent elekt zapowiedział, że po zaprzysiężeniu zamierza złożyć projekt ustawy dotyczący wieku emerytalnego.

Anna Wiejak

© WSZYSTKIE PRAWA DO TEKSTU ZASTRZEŻONE. Możesz udostępniać tekst w serwisach społecznościowych, ale zabronione jest kopiowanie tekstu w części lub całości przez inne redakcje i serwisy internetowe bez zgody redakcji pod groźbą kary i może być ścigane prawnie.