Pani nam gwarantuje, że będzie w stanie przypilnować 12 tys. uchodźców, jak pani nie była w stanie przypilnować dwóch kelnerów – zauważył poseł Patryk Jaki (SP). Podkreślał, że jeżeli służby takich krajów jak Niemcy, Izrael czy Stany Zjednoczone nie są w stanie oddzielić rzeczywiście potrzebujących od terrorystów, to niech premier Kopacz nie okłamuje Polaków, że polskie służby będą w stanie tego dokonać.

Zwrócił uwagę, że Polska nie może przetrzymywać chcących udać się na Zachód imigrantów tylko dlatego, że tak życzą sobie Niemcy.

- Niemcy chcą nas teraz uczyć solidarności. A gdzie był Zachód, kiedy szykanował nas premier Putin? Zachód wtedy podpisywał Nord Stream II – stwierdził.

- Skoro każe pani przyjmować imigrantów biednym Polakom, proszę powiedzieć, ilu pani przyjmie do siebie? - zwrócił się do Ewy Kopacz.

Przytoczył statystyki w państwach zachodnich, z których wynika, że aż 90 proc. imigrantów nie chce podjąć pracy ani się asymilować.

Zaznaczył, że zgoda na system kwotowy będzie oznaczała zezwolenie na nakładanie kolejnych kwot wraz z napływem kolejnych imigrantów.

Całość wystąpienia znajduje się pod linkiem:

https://www.youtube.com/watch?v=7dVlaq8Y6OM&feature=youtu.be

AW

© WSZYSTKIE PRAWA DO TEKSTU ZASTRZEŻONE. Możesz udostępniać tekst w serwisach społecznościowych, ale zabronione jest kopiowanie tekstu w części lub całości przez inne redakcje i serwisy internetowe bez zgody redakcji pod groźbą kary i może być ścigane prawnie.