Narodowcy: Władze Pruszkowa potajemnie działają na rzecz islamistów. Będzie protest

0
0
0
/

W najbliższy wtorek w Pruszkowie odbędzie się antyimigrancka demonstracja. Zorganizowany przez narodowców protest wobec przyjmowania imigrantów z Bliskiego Wschodu oraz Afryki rozpocznie się o godzinie 15:00 pod Urzędem Miejskim (ul. Kraszewskiego 14/16).

 

Organizatorzy z Narodowego Pruszkowa i ONR Pruszków uzasadniają swój protest tym, że „na XI Sesji Rady Miejskiej w Pruszkowie, która miała miejsce 24 września, z inicjatywy Samorządowego Porozumienia Pruszkowa (na wniosek prezydenta Jana Starzyńskiego) została podjęta uchwała intencyjna w sprawie przyjęcia dwóch rodzin imigrantów z Syrii”. Uchwała jest tym bardziej bulwersująca, że na mieszkanie w Pruszkowie oczekuje 60 polskich rodzin. Dla narodowców „inicjatywa prezydenckiego stowarzyszenia jest niczym innym, jak zdradą interesów mieszkańców miasta Pruszkowa i podejmowaniem decyzji wbrew jego większości”.

 

Narodowców bulwersuje też to, że lokalne władze Pruszkowa unikają spotkań z mieszkańcami w sprawie instalacji islamistów w mieście. Według informacji podawanych przez młodych patriotów „przedstawiciele organizacji Narodowy Pruszków i Obozu Narodowo - Radykalnego byli wstępnie umówieni na spotkanie z prezydentem miasta w miniony poniedziałek, jednak owo spotkanie ostatecznie zostało odwołane 3 dni przed planowanym jego odbyciem się i dojdzie do niego dopiero w następny poniedziałek, co świadczy o powolnym zamykaniu się rządzących na opinie własnych obywateli”.

 

Środowiska narodowe zbulwersowane są też tym, że władze ukrywają swoje działania na rzecz islamistów. Według narodowców „w Biuletynie Informacji Publicznej nie ma tekstu uchwały intencyjnej dotyczącej sprowadzania "uchodźców" z Syrii i planowanego ich osiedlenia w Pruszkowie, pomimo iż podawanie uchwał do informacji publicznej jest obowiązkiem ze strony właściwych organów”.

 

Działania lokalnych władz Pruszkowa wpisują się, zdaniem narodowców, w antypolską politykę kliki rządzącej. Zdaniem inicjatorów protestu „rząd Ewy Kopacz dopuszcza się zdrady interesu narodowego Polaków, ponieważ chce sprowadzić ponad 12 tysięcy (a nawet wg poufnych informacji - 100 tysięcy) imigrantów spoza Europy, osiedlić ich w Polsce i utrzymywać na koszt polskiego podatnika. Nie możemy się na to zgodzić, ponieważ nie pozwalają na to względy ekonomiczne, kulturowe i społeczne”.

 

Zdaniem narodowców masowa imigracja do Polski zakończy się analogicznie jak w krajach zachodnioeuropejskich: „wzrostem przestępczości (w Szwecji liczba gwałtów wzrosła od otwarcia granic o 1427%, w USA i Wlk. Brytanii ok. 80% więźniów stanowią imigranci), przyznawaniem zasiłków socjalnych dla rodzin imigranckich w wysokości ok. 12 tysięcy złotych miesięcznie, brakiem asymilacji społeczności imigranckich (głównie muzułmańskich), czego skutkiem może być np. tworzenie się gett, w których rządzą imigranci i wprowadzają swoje prawa”.

 

Jan Bodakowski


© WSZYSTKIE PRAWA DO TEKSTU ZASTRZEŻONE. Możesz udostępniać tekst w serwisach społecznościowych, ale zabronione jest kopiowanie tekstu w części lub całości przez inne redakcje i serwisy internetowe bez zgody redakcji pod groźbą kary i może być ścigane prawnie.

Źródło: prawy.pl

Sonda

Wczytywanie sondy...

Polecane

Wczytywanie komentarzy...
Przejdź na stronę główną