Nowa fala repolonizacji banków

0
0
0
/

Wiele przesłanek wskazuje, że rentowność działających w Polsce banków będzie w najbliższych latach spadać. W rezultacie część zagranicznych inwestorów zdecydowała się na wyjście z polskiego sektora bankowego, co otwiera już nie szansę, ale konieczność „repolonizacji” działających w Polsce banków.

 


Zgodnie z opublikowanym na początku października raportem Komisji Nadzoru Finansowego, sytuacja działających w Polsce banków komercyjnych w I półroczu 2015 r. była stabilna, a poszczególne banki komercyjne w przytłaczającej większości były rentowne.

 

Nie sposób jednak nie dostrzec zarysowanych w raporcie Komisji Nadzoru Finansowego źródeł potencjalnych zagrożeń. Wynikają one po pierwsze z sukcesywnej materializacji ryzyka „starzejących” się transz kredytów hipotecznych denominowanych we franku szwajcarskim.

 

Drugim zagrożeniem dla stabilności sektora jest obniżająca się długoterminowa dynamika wzrostu gospodarczego (zgodnie z danymi GUS średnia dynamika realnego PKB Polski na poziomie ok. 5,2% r/r w latach 2004-2008 vs. ok. 3% r/r w latach 2009-2014).

 

Trzecim negatywnym zjawiskiem są obserwowane obecnie procesy deflacyjne oraz wynikająca ze stanu otoczenia makroekonomicznego i finansowego polityka niskich stóp procentowych. Skutkuje ona obniżeniem wyniku odsetkowego krajowych banków. Ponadto, m.in. ze względu na wprowadzenie w Polsce w połowie 2014 r. unijnych przepisów dotyczących opłaty interchange, ograniczeniu uległy przychody banków z tytułu opłat i prowizji.

 

W rezultacie, w średnim horyzoncie czasowym należy spodziewać się spadku rentowności działających w kraju banków, która na tle wyników finansowych osiąganych przez ich europejskich odpowiedników była w ostatnich latach wysoka (zgodnie z danymi Międzynarodowego Funduszu Walutowego, średni wskaźnik zwrotu z kapitału dla działających w Polsce banków wynosił w latach 2009-2013 13,3% vs. 8,4% dla banków francuskich, 9,1% dla banków niemieckich, 0,6% dla banków hiszpańskich, 6,3% dla banków holenderskich, -1,4% dla banków portugalskich oraz -3,6% dla banków włoskich).

 

Dodatkowym czynnikiem, wpływającym na spadek rentowności krajowych banków w perspektywie kilku najbliższych lat, będzie wdrożenie unijnych regulacji nadzoru makroostrożnościowego (kontrola ryzyka systemowego w sektorze finansowym). Mowa tu m.in. o wchodzących za tydzień w życie (30 października) większości przepisów ustawy o nadzorze makroostrożnościowym nad systemem finansowym i zarządzaniu kryzysowym.

 

Przedmiotowa ustawa wdraża do polskiego systemu prawnego dyrektywę CRD IV. Ponadto, zawiera ona wytyczne w zakresie stosowania unijnego rozporządzenia CRR oraz wprowadza zmiany do kluczowych ustaw określających sposób funkcjonowania krajowego systemu finansowego, w tym w szczególności jego substancji instytucjonalnej (m.in. Prawo bankowe, ustawy o nadzorze nad rynkiem kapitałowym i finansowym, ustawa o Bankowym Funduszu Gwarancyjnym, ustawa o Narodowym Banku Polskim).

 

Z punktu widzenia kosztów działania krajowych banków komercyjnych, istotne jest przede wszystkim wykorzystanie przez Komitet Stabilności Finansowej (ciało odpowiedzialne w Polsce za nadzór makroostrożnościowy) instrumentów polityki realizowanych głównie za pośrednictwem grupy buforów kapitałowych. Nawet przy założeniu, że w przypadku makroostrożnościowych buforów określonych przedziałowo, określone zostaną wymogi zbliżone do dolnego ograniczenia, to i tak ich wdrożenie oznaczać będzie dla części działających w kraju banków kosztowną konieczność pozyskania kapitału podstawowego.

 

Problem ten dotyczy przede wszystkim banków z kapitałem zagranicznym, gdyż zwiększenie wymogu finansowania działalności za pośrednictwem kapitałów własnych spowoduje ograniczenie możliwości stosowania przez zagranicznych właścicieli banków komercyjnych szeroko dotychczas wykorzystywanych narzędzi optymalizacji podatkowej.

 

W podobnym kierunku zmierzają przepisy przygotowywanej od 2013 r. przez Bankowy Fundusz Gwarancyjny ustawy o uporządkowanej upadłości i likwidacji banków. Choć wszystko wskazuje na to, że w naszym kraju nie zostanie wprowadzona niekorzystna dla właścicieli banków zasada bail-in, zgodnie z którą w wypadku upadłości następowałaby przymusowa zamiana większości zobowiązań właścicieli z tytułu instrumentów dłużnych, to jednak i tak ustawa ta stanowić będzie finansowe wyzwanie dla zagranicznych udziałowców krajowych instytucji, m.in. ze względu na konieczność ponoszenia przez działające w kraju banki opłat na fundusz restrukturyzacji i uporządkowanej likwidacji.

 

Podsumowując, zapoczątkowane przez kryzys finansowy zmiany otoczenia makroekonomicznego i finansowego oraz wprowadzone przez międzynarodowych i krajowych nadzorców regulacje będą skutkować ograniczeniem ponadprzeciętnych zysków działających w Polsce banków komercyjnych. Obecnie wiele wskazuje na fakt, że to właśnie decyzje podejmowane przez zagranicznych właścicieli działających w Polsce banków będą mieć decydujące znaczenie w procesie „repolonizacji” krajowego sektora bankowego.

 

Dr Marcin Łupiński

 

Opinie wyrażone w opracowaniach dra Marcina Łupińskiego prezentują wyłącznie jego prywatne stanowisko i nie muszą być zbieżne ze stanowiskiem instytucji, z którymi jest związany.

 

Źródło: Centrum Analiz Klubu Jagiellońskiego

 

© WSZYSTKIE PRAWA DO TEKSTU ZASTRZEŻONE. Możesz udostępniać tekst w serwisach społecznościowych, ale zabronione jest kopiowanie tekstu w części lub całości przez inne redakcje i serwisy internetowe bez zgody redakcji pod groźbą kary i może być ścigane prawnie.

Źródło: prawy.pl

Sonda

Wczytywanie sondy...

Polecane

Wczytywanie komentarzy...
Przejdź na stronę główną