Jobbik i KORWiN razem przeciw islamskim imigrantom

0
0
0
/

Partia KORWiN i węgierscy nacjonaliści z partii Jobbik (Ruch na rzecz Lepszych Węgier) ogłosili podczas konferencji w polskim Sejmie nawiązanie współpracy na rzecz przeciwdziałania islamskiej imigracji w Europie.

 

Zdaniem posła partii KORWiN Przemysława Wiplera

 

„Partia KORWiN i partia Jobbik to, co się dzieje obecnie w Europie, widzą w podobny sposób. To jest inwazja, w ramach której olbrzymie ilości nielegalnych imigrantów zalewają poszczególne kraje europejskie. Nasi dzisiejsi goście to przedstawiciele największej partii opozycyjnej na Węgrzech, kraju, który w sposób szczególny został doświadczony tymi wydarzeniami, tą inwazją(…).

 

Te sprawy są szalenie ważne dla Polski i dla Europy. To co wydarzyło się na Węgrzech, bardzo mocno oddziałuje na to, co dzieje się w Polsce. Węgrzy dali sobie radę, budując mur wokół granicy. Ludzie, którzy dotychczas nielegalnie przekraczali granicę węgierską, w chwili obecnej szukają innych dróg do Europy. Takie kroki, jakie podjęli Węgry, powinny podjąć wszystkie kraje europejskie. Ochrona granic europejskich to jest ogromne wyzwanie”.

 

 

Rzecznik prasowy partii Jobbik Adama Mirkoczki stwierdził, że:

 

 

„Chciałbym podkreślić, że szalejący w ostatnim czasie kryzys imigracyjny – lub jeśli wolicie: inwazja na Europę – to nie tylko problem Węgier, ale to powszechny problem w całej Europy. Dlatego oczywiście jest to także problem Polski (...)

 

Podczas tego kryzysu nie mamy czasu na szukanie różnic politycznych, lecz musi być wręcz odwrotnie, ponieważ powinniśmy szukać tego co nas łączy. Mamy do czynienia z poważnym problemem, który wymaga szerokiej współpracy, do której zachęcamy wszystkie partie i polityków w Europie.

 

Nie możemy pozwolić na to, aby jakikolwiek europejski polityk patrzył na nas z podejrzliwością ponieważ nie możemy patrzeć biernie na muzułmańską okupację Europy.

 

Trzeba powiedzieć jasno: europejscy liderzy zawiedli i zachodnioeuropejska polityka imigracyjna nie powiodła się. Nie powiodła się, ponieważ nigdy nie istniała i obecnie nie mamy europejskiej polityki imigracyjnej.

 

Wszystko co obecnie mamy jest amatorską improwizacją będącą daleko w tyle za bieżącymi wydarzeniami, że wspomnę choćby o systemie kwot imigrantów proponowanym przez Brukselę. Obecnie mamy do czynienia z kłótnią o podział 160 tysięcy imigrantów wśród państw członkowskich UE, kiedy mamy już ponad pół miliona zarejestrowanych nielegalnych imigrantów. Ten przykład najlepiej obrazuje nie moc i niekompetencje Unii stąd nie możemy liczyć, że pomoże nam ona w obronie naszej ojczyzny.

 

Pierwszą i najważniejszą rzeczą do zrobienia w chwili obecnej jest teraz powstrzymanie masowego napływu nielegalnych imigrantów, którzy przekraczają zieloną granicę, czego należy dokonać poprzez instalację ogrodzeń chronionych przez funkcjonariuszy straży granicznej, policji, wojska, a także zamontowanie systemu nadzoru technicznego. Wierzymy, że współpraca Grupy Wyszehradzkiej podjęta niedawno na południowej granicy Węgier jest wzorcowa, stąd wiążemy z nią nadzieje na przyszłość.

 

Potem chcemy przejścia do następnego kroku w kierunku radykalnego rozwiązania problemu na szczeblu lokalnym: przywrócenia spokoju i porządku publicznego na Bliskim Wschodzie i w Afryce Północnej. Jednak to obowiązek tych mocarstw, które doprowadziły do sytuacji z jaką mamy obecnie do czynienia. Mówię o wielkich mocarstwach, które spowodowały kryzysy w kilku regionach świata poprzez agresję, operacje tajnych agentów, embarga oraz zorganizowane zamach stanu. Europa nie jest w stanie płacić rachunków za nieodpowiedzialną politykę międzynarodową wielkich mocarstw.

 

Wy Polacy i my Węgrzy zawsze mogliśmy na siebie liczyć i mam nadzieję, że podobnie będzie w przyszłości. Po tym jak Zachód zrezygnował ze wszystkich wartości chrześcijańskiej Europy, nasze narody – nauczone przez wieki co oznacza obca okupacja – będą chronić nasze kraje i kto wie, czy w przyszłości nie będziemy miejscem docelowym dla chrześcijańskich uchodźców z Francji i Niemiec. Nikt nie powinien mieć bowiem żadnych wątpliwość i złudzeń ze względu na szaloną wielokulturowość i islamizację zachodnich społeczeństw zbliża się ich koniec. Już tylko Europa Środkowa i Wschodnia posiadają zdrowy układ odpornościowy, aby móc chronić siebie i właśnie to musimy w sobie zachować. My Polacy, Węgrzy i chrześcijanie Europy Środkowej musimy być razem”.

 

Jan Bodakowski


© WSZYSTKIE PRAWA DO TEKSTU ZASTRZEŻONE. Możesz udostępniać tekst w serwisach społecznościowych, ale zabronione jest kopiowanie tekstu w części lub całości przez inne redakcje i serwisy internetowe bez zgody redakcji pod groźbą kary i może być ścigane prawnie.

Źródło: prawy.pl

Sonda

Wczytywanie sondy...

Polecane

Wczytywanie komentarzy...
Przejdź na stronę główną