Nadmiar i ubóstwo

0
0
0
/

Pewien holenderski artysta potrafi wytworzyć chmury wewnątrz zamkniętego pomieszczenia, co skutkować może „produkowaniem” kolejnych, neosurrealistycznych fotografii. Kosztowne, ale bez innego, sensownego wykorzystania.

 

W perspektywie wynalazczej: inteligentna koszula (koszulka?) analizująca bicie serca, a w przypadku zawału uruchamiająca telefon przez Bluetooth. Pogotowie zdąży przyjechać. Tyle, że wynalazek kosztowny, czy będzie dostępny dla maluczkich?

 

Jest też inteligentna linia dermokosmetyków przeciwstarzeniowych do wrażliwiutkiej skóreczki oraz zegarek z brylantowym indeksem godzin osadzonym w osiemnasto-karatowym złocie. Jest też imperatyw robienia zakupów ze stylistą, którego rola „skrojona” została na miarę klienta i klientki.

 

Jest przecież restauracja z płonącym bażantem podawanym na owalnej tacy inkrustowanej masą perłową, a w pobliskiej wielkiej księgarni cala półka pełna genderowych książek dla dzieci (dla wielu wojowników antygenderowych pojęcie „gender” było widać jak przebój jednego sezonu, przestali z pojęciem i jego skutkami walczyć). A gender, jak uśpiony agent, cieszy się dobrym zdrowiem.

 

Jest i Facebook, wirtualna klawiatura, kwiat wydający dźwięki, koreańska Wieża Nieskończoności. Zasiano nawet fałszywe wspomnienia u myszy. Może z czasem efekty tych niezwykłych badań znajdą zastosowanie w leczeniu psychiatrycznym w przypadkach stresu pourazowego lub też zostaną wykorzystane przeciw samemu człowiekowi. Wystarczy jedna chwila nieuwagi...

 

…a słów stanowczo za dużo. Przykłady wynalazków-etykietek wieku XXI można podawać w dawkach i nadmiarze.

 

Polski wiek XXI obfituje w przeróżne nurty felietonistyczne z dominantą „nademocji” politycznych ( w myśl zasady – nawet ludzi poświęcają za dużo czasu tym, którzy na to nie zasługują) kosztem analizy obyczajowości oraz rekonstruowania kultury wysokiej. Ten zmasowany „wynalazek ekspresji” będzie ciekawym studium dla przyszłych literaturoznawców.

 

Tam wynalazki ponad stół suto zastawiony, aż do niebios z nową Wieżą Babel się wznoszą, a w szpitalach, hospicjach, domach opieki coraz więcej odwróconych ku ścianie twarzy. I rozpaczliwie tłumione łkanie chorej samotności…

 

Marta Cywińska

 

© WSZYSTKIE PRAWA DO TEKSTU ZASTRZEŻONE. Możesz udostępniać tekst w serwisach społecznościowych, ale zabronione jest kopiowanie tekstu w części lub całości przez inne redakcje i serwisy internetowe bez zgody redakcji pod groźbą kary i może być ścigane prawnie.

Źródło: prawy.pl

Sonda

Wczytywanie sondy...

Polecane

Wczytywanie komentarzy...
Przejdź na stronę główną