Australia: 300 000 dolarów kaucji za wolność dla liderki antylockdownowej organizacji!
Prawie 300 000 dolarów zebranych w ciągu kilku dni dla Australijki więzionej za sprzeciwianie się tyranii COVID-19
W ciągu kilku dni od aresztowania charyzmatycznej australijskiej aktywistki wolnościowej i organizatorki protestów Moniki Smit z powodu sfingowanych zarzutów o "podżeganie", zwolennicy zebrali prawie 300 000 dolarów, aby pomóc Smit w politycznej walce o wolność.
33-letnia "ognista" Monica Smit, tradycyjnie katolicka pisarka i aktywistka, jest jednym z wiodących australijskich głosów sprzeciwu wobec totalitarnej reakcji rządu na COVID-19, niestrudzenie walcząc przeciwko drakońskim środkom narzuconym milionom Australijczyków pod przykrywką złagodzenia COVID-u od zeszłego roku.
Po aresztowaniu i uwięzieniu Smit pod koniec zeszłego miesiąca za rzekome "podżeganie" do protestów przeciwko lockdownowi, uruchomiono zbiórkę pieniędzy na pokrycie kosztów prawnych, które będą rosły wraz z postępowaniem sądowym.
Darczyńcy zebrali już 279 748 dolarów w ramach wsparcia dla Smit i jej sprawy.
W emocjonalnym wideo rodzice Smit podziękowali zwolennikom swojej córki, wyrażając wdzięczność przede wszystkim za ich modlitwy i miłe wiadomości.
"Słuchajcie, trzymamy się naprawdę dobrze, biorąc pod uwagę okoliczności, ale mamy swoje chwile"
- powiedziała Lise Smit.
"I te wszystkie piękne wiadomości i komentarze na stronie Moniki, wiecie, doprowadzają nas do łez. Ale są to łzy radości, bo czujemy wsparcie"
"Tak wielu z was powiedziało, że się modlicie i to jest najpotężniejsza rzecz, jaką możecie teraz zrobić"
- dodała.
"Czuwania i protesty sprawią, że ludzie będą tylko ranni i aresztowani".
Matka Smit zachęcała zwolenników do pisania listów do córki w czasie jej uwięzienia i powiedziała:
„Ofiary, dołączone do waszych modlitw, są bardzo potężne".
Zauważając, że sprawa ich córki ma trafić do Sądu Najwyższego, John Smit powiedział:
"Może to jest to, co musimy zrobić. Musimy obudzić Australię, że straciliśmy nasze wolności. Moi rodzice opuścili Europę, aby wyjechać do kraju, który był wolny”.
Jako niezależny dziennikarz Smit relacjonowała wiele tradycyjnych katolickich pielgrzymek i innych wydarzeń, zanim zaangażował się w wysiłki córki na rzecz uwolnienia Australii z uścisku blokad i nakazów związanych z COVID-19.
Pisząc o pielgrzymce w 2019 r. w Denver w Kolorado, Smit napisał:
"Uwielbiam pielgrzymki. Masz gwarancję, że skończysz je jako lepsza osoba, nie tylko wierna, ale także fizycznie i psychicznie."
Ale w zeszłym roku po tym, jak jej ojczysty kraj Australia nałożył jedne z najbardziej restrykcyjnych i opresyjnych środków COVID-19 w anglojęzycznym świecie, dziennikarstwo i zaangażowanie Smit przybrało inny obrót,
Po założeniu Reignite Democracy Australia, organizacji mającej na celu zmobilizowanie Australijczyków do walki o wolność, Monica Smit zorganizowała dziesiątki protestów, aby zachęcić Australijczyków do obrony swoich praw przed rządem, który od marca ubiegłego roku tłumił i wręcz obalał swobody obywatelskie Australijczyków.
"Na całym świecie rozmach jest tak duży, że rośnie w siłę każdego dnia"
- powiedziała Smit na wiecu 15 maja 2021 r. w Sydney.
W niektórych z protestów uczestnicy zaangażowali policjantów w fizyczne konfrontacje, co doprowadziło do obrażeń. Incydenty te spowodowały zaognienie rządowych represji wobec protestów publicznych i skłoniły australijską policję do wykorzystania dostępnych jej środków prawnych w celu ukarania Smit za sprzeciwianie się rozwijającemu się totalitarnemu reżimowi Australii.
Nieco ponad tydzień temu, 31 sierpnia, Smit została zatrzymana podczas jazdy swoim samochodem, aresztowana i oskarżona o "podżeganie" i zachęcanie Australijczyków do angażowania się w protesty przeciwko blokadom.
Smit transmitowała na żywo zatrzymanie, które zostało nagle przerwane po tym, jak funkcjonariusz poinformował ją, że jest aresztowana za podżeganie i zabrał jej telefon.
Po aresztowaniu, Smit odrzuciła warunki zwolnienia za kaucją zaproponowane przez sędziego z Melbourne, które podważyłyby misję jej organizacji i prawa Australijczyków.
Jak donosi The Remnant:
„Warunki kaucji, ustalone przez sędziego pokoju w Melbourne 1 września, obejmowały, że Monica nie może udostępniać 'żadnych materiałów, które nawołują do sprzeciwu wobec zaleceń Głównego Lekarza...'; nie może ujawniać tożsamości policjantów zaangażowanych w jej sprawę; oraz że wszystkie grupy i konta mediów społecznościowych związane z RDA mają 'usunąć wszelkie materiały, które nawołują do sprzeciwu wobec wskazówek Głównego Lekarza”.
Oświadczenie wydane przez rodziców Smit, Johna i Lisę, cytuje Mani Shishineh z Legalbit Lawyers, który powiedział, że "podpisanie tego nakazu kaucji skutecznie położyłoby kres demokracji" w całej Australii.
Pisząc dla Australia's XYZ, David Hiscox powiedział, że decyzja Smit "jest niezwykle godna podziwu".
"Zmiany nie nastąpią w tym kraju bez ludzi, którzy są gotowi do poświęceń, a Smit dał doskonały przykład"
- powiedział Hiscox.
Rodzice Smit powiedzieli, że podczas gdy ich córka ma "doskonały zespół prawny, który zaoferował swoje usługi pro-bono", darowizny na fundusz Smit zostaną wykorzystane "na pokrycie kosztów nadchodzących opłat i przygotowanie nas do stawienia czoła czekającej nas walce".
"To potencjalnie będzie długa bitwa i być może będziemy musieli przejść do Sądu Najwyższego, dlatego każda pomoc finansowa, jaką możemy zebrać, jest bardzo doceniana"
- powiedzieli John i Lisa Smit.
Zza krat Smit nie zamierza rezygnować z walki.
"Wolałabym być w więzieniu, bez żadnych praw, niż dobrowolnie się ich zrzec"
- napisała w oświadczeniu upublicznionym przez jej adwokatów.
"Nikt nie może cię złamać, jeśli mu na to nie pozwolisz"
- dodała.
Podczas majowego wiecu Smit jasno wyraziła swoją misję, a także misję swojej organizacji, zauważając, że szeroko zakrojone działania polityczne stały się konieczne po niepowodzeniu innych "dyplomatycznych" środków.
"Każdy, kto śledził działania Reignite Democracy Australia i moje w ciągu ostatnich siedmiu miesięcy, widział, z jakimi zmaganiami mieliśmy do czynienia"
- powiedziała.
"Widzieliście, że zrobiliśmy wszystko w dyplomatyczny sposób. Robiliśmy kampanie mailowe, robiliśmy petycje, robiliśmy dziennikarstwo, a oni nas ignorowali".
"Cóż, powinni byli posłuchać, bo teraz założyliśmy partię i tak naprawdę idziemy po ich miejsca pracy. Zbliżają się wybory [federalne] i będziemy tam, więc powinniście byli posłuchać. Powinniście byli słuchać”.
"Jesteśmy naprawdę szczęśliwi, ponieważ mamy Boga po naszej stronie”
- przekazala Smit zwolennikom.
"A Bóg zawsze w końcu wygrywa. Więc, niech rozpoczną się igrzyska".
Monica Smit ma się stawić w sądzie 10 listopada, ale jej zespół prawny pracuje nad tym, aby została zwolniona z aresztu przed tą datą.
Źródło: LifeSiteNews.com