Wstrząsający polski dokument o bezdomnych rosyjskich dzieciach

0
0
0
/

W lutym 2013 w Polsce było 30 700 osób bezdomnych (w tym 22 000 osób przebywało w placówkach instytucjonalnych, a 8 500 poza placówkami).

 

Bezdomnych w Polsce z roku na rok przybywa, w 2015 było ich już 36 100. Wśród bezdomnych 80% stanowią mężczyźni. Co przerażające, aż 1900 polskich dzieci jest bezdomnych (mieszkają one z matkami w domach samotnych matek, i w zabudowie ogródków działkowych). Najwięcej bezdomnych jest w Warszawie (2500), Bydgoszczy (1400), Szczecinie (1200) i Krakowie (1000). Powodem bezdomności nie są już tylko patologie, ale ubóstwo.

 

Według danych z 2013 roku w Rosji żyje 5 milionów bezdomnych, 20% z nich (czyli 1 milion) to dzieci. Jednym z rosyjskich bezdomnych dzieci jest Julia bohaterka polskiego filmu dokumentalnego „Nadejdą lepsze czasy” autorstwa Hanny Polak.

 

Widzowie w filmie Hanny Polak moją możliwość oberwać życie bezdomnej Julii przez kilkanaście lat. W 2000 roku 11 letnia Julia mieszkają w szałasie zbudowanym z śmieci na największym rosyjskim wysypisku, znajdującym się 20 kilometrów od murów Kremla. Bezdomni nielegalnie mieszkający na terenie wysypiska za grosze i wódkę wygrzebują dla pracowników wysypiska metal z zwałów śmieci.

 

Autorka filmu w wyniku niepowodzeń na studiach w Polsce wyruszyła w podróż po Europie. W Moskwie zaangażowała się w pomoc żyjącym w nędzy inwalidom i emerytom. W 1999 zetknęła się z szokującą rzeczywistością masowej bezdomności dzieci. Wraz z dwoma innymi Polkami zapewniła w wynajętym mieszkaniu nocleg dla części dzieci, pomoc w znalezieniu miejsca w domu dziecka, czy powrocie do domu.

 

Celem Polek było uratowanie dzieci od błyskawicznej degeneracji, przestępczości, narkomani, prostytucji, szybkiej śmierci. Kolejnym etapem było założenie fundacji w Rosji, i organizacji pomocy dzieciom rosyjskim w Norwegii (organizacja udzielała też pomocy ubogim dzieciom w Polsce).

 

W Moskwie Hanna Polak rozpoczęła studia operatorskie i zrobiła doceniony na całym świecie film o rosyjskich bezdomnych dzieciach „Dzieci z Leningradzkiego”. Kolejny film o społeczności bezdomnych autorka nakręciła przy okazji pomocy bezdomnym na wysypisku śmieci (autorka dostarczała mi leki, środki opatrunkowe, zapewniała transport do szpitali).

 

Dla bezdomnych bohaterów filmu żyjących poza państwem, niechronionych przez prawo, codziennością jest śmierć w spalonych szałasach (zbudowanych z różnego rodzaju odpadów) lub pod gąsienicami buldożerów pracującymi na wysypisku (autorka filmu z detalami ukazuje zwęglone trupy bezdomnych ze spalonych szałasów). Dla bezdomnych kobiet mieszkających na wyspiaku normą są też gwałty.

 

Hanna Polak zrobiła swój film wbrew ludziom prowadzącym na wysypisku nielegalne interesy (przy akceptacji władz), w terenie gdzie gnijące zwały śmieci zapadały się wraz z ludźmi (których nikt nie miał jak odkopać), unosiły się toksyczne gazy, a na ludzi polowały watahy zdziczałych psów.

 

Bezdomni z wysypiska to ludzie pogardzani, pragnący zachować resztki swojej godności, żyjący marzeniami o normalnym życiu, umierający, gdy nadmiernie znieczulą się w swojej beznadziei z pomocą alkoholu.

 

Hanna Polak w swoim filmie ukazuje widzom tragiczne losy Julii. Widzowie poznają ją w 2000 roku, gdy ma ona 11 lat (gdzieś w normalnym świecie, poza wysypiskiem prezydentem Rosji zostaje Putin). Julia z matką na wysypisku znalazła się jako małe dziecko. Nie chodziła do szkoły, od dziecka wraz z innymi bezdomnymi dziećmi piła wódkę i paliła papierosy.

 

Codziennością bezdomnych na wysypisku jest brak szans na poprawę losu, nieuniknione dążenie do degeneracji i śmierci, brud, życie w szałasach zrobionych z śmieci, alkoholizm, jedzenie zepsutej wyrzuconej żywności, picie wody z zanieczyszczonych strumieni wokół wysypiska, katorżnicza praca przy przeszukiwaniu śmieci w poszukiwaniu metalu, który za ułamek wartości odkupują od bezdomnych ludzie zarządzający wysypiskiem (płacąc im często wódką).

 

W wieku 16 lat Julia zachodzi w ciążę. Pomocy bezdomnej dziewczynie spodziewającej się dziecka nie chce udzielić mający ruderę dziadek alkoholik. Julia, nie chcąc skazywać dziecko na bezdomność na wysypisku pozostawia je do adopcji w szpitalu. Dramat matki i dziecka jest jedną z najbardziej wstrząsających scen w filmie.

Przełomem w jej życiu była miłość i związek z chłopakiem, który jako jedyny nie pił wśród bezdomnych. Miłość wyzwala 18 letnią dziewczynę z alkoholizmu. Zakochani młodzi razem rozpoczynają pracę poza wysypiskiem, dzięki czemu udaje im się dostać, gdy Julia miała 21 lat, upragnione mieszkanie (co wbrew powszechnej opinii wskazuje na poprawę losu ekonomicznego Rosjan na przestrzeni lat kilkunastu). W wieku 24 lat, po 3 latach życia w normalnych warunkach, Julia rodzi kolejne dziecko.

 

Film uświadamia widzom jak przerażająca jest powszechna akceptacja dla zła, jakim jest upodlenie i cierpienie innych osób. Jak w naszej świadomości królują nieistotne sprawy wykreowane przez media, a realne dramaty są nam nieznane. Obraz pozwala też nabrać dystansu do własnych problemów (małych na tle dramatów bezdomnych), i ukazuje jak winniśmy być wdzięczni Bogu za to, co mamy i za to, co zostało nam oszczędzone.

 

Jan Bodakowski


WSZYSTKIE PRAWA DO TEKSTU ZASTRZEŻONE. Możesz udostępniać tekst w serwisach społecznościowych, ale zabronione jest kopiowanie tekstu w części lub całości przez inne redakcje i serwisy internetowe bez zgody redakcji pod groźbą kary i może być ścigane prawnie.

Źródło: prawy.pl

Sonda

Wczytywanie sondy...

Polecane

Wczytywanie komentarzy...
Przejdź na stronę główną