Federalny Sąd Konstytucyjny w Karlsruhe, najwyższa instancja w niemieckim sądownictwie, poinformował w poniedziałek, że w marcu przyszłego roku otwiera postępowanie, w którym zdecyduje o ewentualnym zdelegalizowaniu Narodowej Partii Demokratycznej.

Ugrupowaniu zarzuca się promowanie neonazizmu, a pod wnioskiem o jego rozwiązanie podpisało się 16 krajów związkowych. Działalność NPD nie podoba się również niemieckim służbom specjalnym, określającym partię jako „rasistowską, antysemicką i rewizjonistyczną”.

To nie pierwsza próba zdelegalizowania ugrupowania. Wcześniejsza, podjęta w 2003 r. zakończyła się niepowodzeniem, stawiając rząd Niemiec w dość niezręcznej sytuacji.

W 270-stronicowej petycji, władze krajów związkowych zwracają uwagę na „rozpoznawalną bliskość” NPD i hitlerowskiej NSDAP, w szczególności pod względem wyznawanej ksenofobii i antysemityzmu. Autorzy i sygnatariusze petycji oskarżają NPD o wywoływanie „atmosfery strachu” we wschodniej części Niemiec, gdzie partia ta ma najsilniejszą pozycję.

Julia Nowicka

Źródło: WJC

WSZYSTKIE PRAWA DO TEKSTU ZASTRZEŻONE. Możesz udostępniać tekst w serwisach społecznościowych, ale zabronione jest kopiowanie tekstu w części lub całości przez inne redakcje i serwisy internetowe bez zgody redakcji pod groźbą kary i może być ścigane prawnie.