Kukiz o pracy w Sejmie: Ja nie podpisywałem kontraktu na pracę w cyrku

0
0
0
/

Ja nie podpisywałem kontraktu na pracę w cyrku – oświadczył Kukiz, podsumowując wtorkową przepychankę słowną, do jakiej doszło w Sejmie. Wezwał przy tym do merytorycznej dyskusji.

 

Posłowie PO domagali się przeprosin od Jarosława Kaczyńskiego za jego słowa wypowiedziane pod adresem opozycji. Prezes PiS przeszedł nad tymi wezwaniami do porządku dziennego.

 

Posłom opozycji nie spodobał się dokonany przez Kaczyńskiego podział Polaków na spadkobierców AK i konfidentów gestapo. Doszło do intensywnej wymiany zdań, niewolnej od emocji, w której Joachim Brudziński podsumowując zachowanie posłów PO, oświadczył, iż dotychczas było ono domeną Stefana Niesiołowskiego, "a teraz udzieliło się wszystkim", natomiast posłowie PO oblegali mównicę obrzucając formację rządzącą coraz to nowymi zarzutami. To właśnie ona spotkała się z krytyką lidera ugrupowania Kukiz'15, gdyż posłowie zamiast przejść do prac nad ustawami, prowadzili szermierki słowne.

 

- Chcecie się ciąć między sobą? Niech to partie robią poza Sejmem. Jesteśmy w pracy a nie na prywatce - stwierdził Paweł Kukiz, usiłując przywołać posłów do porządku.

 

JN

 

WSZYSTKIE PRAWA DO TEKSTU ZASTRZEŻONE. Możesz udostępniać tekst w serwisach społecznościowych, ale zabronione jest kopiowanie tekstu w części lub całości przez inne redakcje i serwisy internetowe bez zgody redakcji pod groźbą kary i może być ścigane prawnie.

Źródło: prawy.pl

Sonda

Wczytywanie sondy...

Polecane

Wczytywanie komentarzy...
Przejdź na stronę główną