Dania będzie konfiskować mienie imigrantów na poczet ich utrzymania

0
0
0
/

Parlament Danii będzie we wtorek głosował nad ustawą, która – jeżeli zostanie wprowadzona w życie, co najprawdopodobniej nastąpi – da możliwość konfiskaty mienia przywiezionego przez imigrantów na poczet ich utrzymania w tym kraju do czasu, aż znajdą pracę i się usamodzielnią.

 

Założenia ustawy wywołały falę krytyki zarówno w kraju jak i zagranicą. Tymczasem duńskie władze twierdzą, iż wspomniany projekt w żaden sposób nie dyskryminuje tzw. uchodźców, a jedynie stawia ich na równi z pozostającymi bez pracy Duńczykami, którzy jeżeli chcą uzyskać coś od państwa, muszą sprzedać posiadane przez siebie majątki.

 

Co do ustawy panuje ponadpartyjna zgoda, co oznacza, iż najprawdopodobniej zostanie ona przyjęta.

 

Rząd podda również pod głosowanie inną kontrowersyjną propozycję – odłożenie w czasie połączenia rodzin uchodźców i imigrantów jako próbę zniechęcenia ich do podróży do tego kraju.

 

Dania spodziewa się, że w jej granicach znajdzie się w 2016 roku kolejne 20 tys. imigrantów, co oznacza wzrost o 5 tys. - z danych ministerstwa ds. integracji wynika, iż w zeszłym roku przybyło ich do Danii 15 tysięcy.

 

Z chwilą, kiedy projekt ustawy został ogłoszony, wielu porównywało go z konfiskatą należących do żydów wartościowych rzeczy w okresie II wojny światowej. Zupełnie bezpodstawnie, gdyż po pierwsze nikt tych imigrantów zabijać nie zamierza, po drugie zaś – jak tłumaczyła minister ds. integracji Inger Stoejberg, żadna rzecz mająca wartość sentymentalną nie zostanie odebrana. Zgodnie z nowym prawem zabrana może zostać gotówka oraz dobra o wartości większej niż 10 tys. koron czyli w przeliczeniu ok. 1 340 euro.

 

W pierwotnej wersji ustawy mowa była o 3 tys. koron duńskich, jednakże kwotę tę po wspomnianych wyżej zarzutach w sposób znaczący zwiększono.
Rzecz jasna natychmiast odezwała się ONZ wraz ze swoją agencją ds. uchodźców UNHCR, która ostrzegła, iż propozycja ta stanowi pogwałcenie Europejskiej Konwencji Praw Człowieka, Europejskiej Konwencji Praw Dziecka oraz Konwencji ONZ dotyczącej statusu uchodźców.

 

Premier Danii Lars Lokke Rasmussen z partii Venstre nie dał się jednak zastraszyć i odpierał ataki ze strony międzynarodowych organizacji, tłumacząc, iż ustawa ta „jest najbardziej źle zrozumianą z ustaw w historii Danii”.

 

Nowa ustawa to nie tylko koniec z uprzywilejowaniem imigrantów, lecz także spełnienie wyborczej obietnicy, z którą Rasmussen szedł do czerwcowych wyborów 2015 roku. Wówczas obiecywał, że jeżeli jego ugrupowanie zwycięży, doprowadzi do „natychmiastowego ograniczenia” napływu imigrantów.

 

Anna Wiejak

 

Źródło: BBC

 

WSZYSTKIE PRAWA DO TEKSTU ZASTRZEŻONE. Możesz udostępniać tekst w serwisach społecznościowych, ale zabronione jest kopiowanie tekstu w części lub całości przez inne redakcje i serwisy internetowe bez zgody redakcji pod groźbą kary i może być ścigane prawnie.

Źródło: prawy.pl

Sonda

Wczytywanie sondy...

Polecane

Wczytywanie komentarzy...
Przejdź na stronę główną