Nakładem wydawnictwa Znak ukazał się świetny wywiad, jaki z papieżem Franciszkiem przeprowadził Andre Torniellini. Tematem rozmowy znanego watykanisty z ojcem świętym jest miłosierdzie.

W zatytułowanym „Miłosierdzie to imię Boga” wywiadzie papież Franciszek niezwykle często przywoływał wielowiekowe dokonania Kościoła katolickiego, świętych, którzy winni być dla nas wzorem, nauczanie katolickich teologów i afirmował dziedzictwo katolicyzmu.

Zdaniem papieża Franciszka Kościół katolicki jest otwarty na potrzebujących, nie czeka aż sami się pojawią, tylko sam szuka tych, którym potrzebna jest pomoc. Taka postawa to droga, którą wyznacza katolikom bezgraniczne miłosierdzie Boga wobec każdego człowieka.

Według ojca świętego ludzkość jest poraniona duchowo (czego są wyrazem cierpienia społeczne), a co gorsza nie jest w stanie sama sobie pomóc i dlatego potrzebuje miłosierdzia Bożego. Ludzkość zdaniem papieża cierpi z powodu: patologii społecznych, ubóstwa, wykluczenia, współczesnego niewolnictwa, relatywizmu, zatracenia poczucia tego, co jest dobre a co jest złe, poczucia, że nie da się odrzucić grzechu i jesteśmy na niego skazani, beznadziei paraliżującej w obliczu zła, braku miłości bliźniego, braku wiary.

Według papieża Franciszka Bóg chce być bardziej miłosierny wobec nas, niż my chcemy z tego miłosierdzia skorzystać. Bóg stale pragnie nam wybaczyć, ale my odrzucamy tę łaskę.

W swym wywiadzie ojciec święty nie tylko przybliżył niezwykle przystępnie czytelnikom teologię i świadectwa Bożego miłosierdzia, ale także wskazał, jak ważny jest sakrament spowiedzi (takie stanowisko jest wyznacznikiem przedsoborowego katolicyzmu). W czasie spowiedzi Bóg wykorzystuje duchownych jako narzędzia swego miłosierdzia. Papież zwrócił uwagę nie tylko na teologiczny, ale także i społeczny oraz psychologiczny aspekt spowiedzi. Grzech rani nie tylko ofiarę, sprawcę, ale i całe społeczeństwo. Spowiedź jest odtrutką na toksynę grzechu zatruwającą relacje społeczne.

Papież Franciszek zaapelował do duchownych i świeckich, by z szacunkiem podchodzili do ludzi zniewolonych grzechem, by dostrzegali w nich ukryty potencjał dobra, który należy rozpalić. Taka otwarta postawa wobec ludzi grzesznych, ułatwia grzesznikom odrzucenie grzechu i skorzystanie z miłosierdzia Bożego. Według papieża Franciszka katolicy muszą uważać, by swoją surowością i brakiem miłosierdzia nie zniechęcali grzeszników do Kościoła, Nie wolno brakiem miłosierdzia gasić iskry nawrócenia, którą Duch Święty zapalił w sercu grzesznika. Tym bardziej, że wielu grzeszników jest np. biedą zmuszonych do grzechu.

Bardzo surowo w swoim wywiadzie ojciec święty potępił hipokrytów, którzy innych pouczają, a sami są niemoralni. Oni również swoją postawą zniechęcają ludzi do Kościoła. Z potępieniem ojca świętego spotkali się też ludzie, którzy łączą nabożne uczestnictwo w praktykach religijnych z czynieniem zła (choćby oszukiwania i wykorzystywania własnych pracowników). Zdaniem ojca świętego wybaczenie jest niezbędne, by wyzwolić się z zaklętego destrukcyjnego kręgu zemsty i odwetu.

Ojciec święty nie krył, że apeluje o miłosierdzie dla grzeszników (ludzi świadomych tego, że ich grzechy były złem) i o surowość wobec osób niemoralnych. Papież zdefinjował niemoralność jako brak poczucia wstydy z powodu dokonanego grzechu, niepostrzeganie grzechu jako czegoś złego.

Papież Franciszek wzywa nas, byśmy okazywali miłosierdzie wszystkim potrzebującym. Dokonując uczynków miłosiernych względem ciała i ducha. Uczynki miłosierne względem ciała to: karmienie głodnych, napojenie spragnionych, przyodzianie nagich, podróżnych przyjęcie do domu, wspieranie chorych, pocieszenie więzionych i pogrzebanie zmarłych.

Uczynki miłosierne względem duszy to: doradzenie wątpiącym, pouczenie nieumiejętnych, upomnienie grzesznych, pocieszenie strapionych, darowanie urazów, znoszenie cierpliwe krzywd, modlitwa za żywych i umarłych.

Jan Bodakowski

WSZYSTKIE PRAWA DO TEKSTU ZASTRZEŻONE. Możesz udostępniać tekst w serwisach społecznościowych, ale zabronione jest kopiowanie tekstu w części lub całości przez inne redakcje i serwisy internetowe bez zgody redakcji pod groźbą kary i może być ścigane prawnie.