Marek Jakubiak do PiS: Po cichu podnosicie opłaty ZUS i zapowiadacie skuteczne kontrole

0
0
0
/

Jako przemysłowiec czuję się przez państwa zdradzony – mówił poseł Marek Jakubiak (Kukiz'15) podczas dyskusji nad rządowym projektem budżetu.

 

 

- Spodziewać by się należało, że myślenie gospodarcze powinno polegać na tym, że skoro w budżecie brakuje pieniędzy, to należy usprawnić polską przedsiębiorczość poprzez maksymalne uproszczenie prawa gospodarczego, a tymczasem mamy do czynienia z sytuacją w swej istocie irracjonalną – grzmiał. - Chcę się zapytać, gdzie są obiecane obniżki CIT i VAT? Gdzie jest traktowanie przedsiębiorców jako partnerów? - pytał. - W budżecie nie ma na ten temat ani słowa. Dociskanie podatkami skutek ma zawsze taki sam: mniejsze wpływy podatkowe. Jest granica, której przekraczać nie można. Zamiast obniżać, podwyższacie – nie krył irytacji, zauważając, iż „budżet wprowadza nowe obciążenia podatkowe, zatrudnianie tysięcy nowych urzędników czyli konsumentów podatków”.

 

- Od 1 stycznia po cichu podnosicie opłaty ZUS. Jakby tego było mało zapowiadacie wnikliwe i skuteczne kontrole. Kontrole przedsiębiorczości, nie urzędów – wyliczał, przypominając, iż małe i średnie przedsiębiorstwa dają 70 proc. PKB.

 

- Kukiz'15 nie zgadza się na państwo, które jest niewiarygodnie drogie, na dodatek generujące 55 mld zł deficytu. Na to nie ma naszej zgody. Budżet ma być budżetem zrównoważonym. Nie ma zgody na zadłużanie naszego państwa, a bezwzględny zakaz zadłużania Polaków powinien zostać zapisany w Konstytucji – oświadczył Jakubiak.

 

- Powinniśmy mieć gwarancję, że jakakolwiek władza nie dojdzie do rządzenia, ma zakaz zadłużania państwa, bowiem bilion złotych, który w spadku po sobie pozostawiła Platforma Obywatelska będziemy spłacać pokoleniami - skonstatował.


- W jaki sposób chcecie pomagać swojej rodzinie, która jest zadłużona? Poprzez branie nowych kredytów? Przecież to jest zwykłe wariactwo. Trzeba się opamiętać – konkludował.

 

- Jak ja słyszę tych, co się znają na gospodarce, to ręce opadają - ripostował poseł prof. Jerzy Żyżyński (PiS). - Czy państwo wiecie, że według statystyki udział kosztów związanych z zatrudnieniem w PKB, czyli ta liczba, która mówi, ile społeczeństwo, ile obywatele dostają z tego, co wytworzono, otóż na długiej liście krajów Polska jest na szóstym miejscu od końca - zwrócił się do krytyków zaproponowanego budżetu, wśród których, obok Jakubiaka, znalazł się również Ryszard Petru. - Otóż wskaźnik ten spadł i wynosi 37,9. Ci, co się znają na gospodarce, doprowadzili do takiego stanu - zauważył, dodając, iż właśnie tyle rządzący zostawili ludziom. - Po to jest ten element socjalny, żeby poprawić sytuację rodzin - tłumaczył wzrost wydatków. Zwrócił uwagę, iż w przypadku Polski wysoki wskaźnik poziomu eksportu nie przekłada się na poziom życia obywateli. Dlaczego? - Owoce tego eksportu są transferowane z Polski. Do tego doprowadziliście - zwrócił się do ugrupowań opozycyjnych.

Odnosząc się do kwestii wzrostu długu, przytoczył przykłady krajów, w których dług w stosunku do PKB jest znacznie wyższy niż w Polsce.

 

- Dług państwa w stosunku do obywateli jest także majątkiem tych obywateli (posiadających obligacje skarbowe). Problemem jest co innego, a mianowicie to, żeście państwo zadłużali zagranicą czyli uzależniali wysokość długu od kursu walutowego - oświadczył.  - Te wydatki, na ile umożliwiła to scheda po Platformie Obywatelskiej, są dobrze skonstruowane - przekonywał. Zwrócił przy tym uwagę, że państwo traci na wyłudzeniach podatkowych 40-60 mld złotych i należy to ukrócić.

 

Odnosząc się do propozycji zlikwidowania podatków VAT i CIT przywołał istnienie takiego zjawiska, jak rentowność obrotów. - Podatki płacimy z dochodów. Wskaźnik rentowności obrotów brutto jest bardzo zróżnicowany w gospodarce. W handlu detalicznym od stycznia do grudnia 2014 wynosił średnio 1,5 procent - tłumaczył, dodając, iż w okresach gorszej koniunktury był znacząco niższy. - W efekcie dochód, który zostanie do opodatkowania będzie w przypadku małych sklepów niewielki - zauważył, zaznaczając, iż przede wszystkim należy zająć się patologią transferowania kosztów dokonywanego przez zachodnie koncerny.


Julia Nowicka


WSZYSTKIE PRAWA DO TEKSTU ZASTRZEŻONE. Możesz udostępniać tekst w serwisach społecznościowych, ale zabronione jest kopiowanie tekstu w części lub całości przez inne redakcje i serwisy internetowe bez zgody redakcji pod groźbą kary i może być ścigane prawnie.

Źródło: prawy.pl

Sonda

Wczytywanie sondy...

Polecane

Wczytywanie komentarzy...
Przejdź na stronę główną