Kłamstwa teorii ewolucji

Ukazała się książka profesora Macieja Giertycha „Ewolucja, dewolucja, nauka". Ta niezwykle bogato ilustrowana, wydana w stylu podręcznika dla dzieci praca znanego dendrologa i polityka jest kompendium wiedzy o sprzeczności teorii ewolucji z nauką.

Zdaniem profesora Macieja Giertycha bardzo wielu naukowców przedstawiło dowody na nieprawdziwość teorii ewolucji. Jednym z dowodów naukowych sprzecznych z teorią ewolucji są skały osadowe, które mają się układać nie latami, a zgodnie z ciężarem materii, z której się składają. Według autora publikacji katastrofy naturalne, świadkami jakich byli współcześnie ludzie, pokazują, że skały osadowe mogły się układać w przeciągu kilkudziesięciu godzin trwania katastrofy, a nie w ciągu milionów lat. Dodatkowo datowanie skał osadowym może być błędne, bo składają się one z materiałów starszych od nich o miliony lat.

Innym dowodem na nieprawdziwość teorii ewolucji jest zapis kopalny, który nie zawiera skamielin ogniw pośrednich (między jednymi gatunkami zwierząt i roślin, a innymi gatunkami zwierząt i roślin), będących podstawą teorii ewolucji. Dodatkowo ogniwa pośrednie nie mogłyby żyć ze względu niewykształcone w pełni organy.

Nauka wskazuje na istnienie odmiennego od ewolucji procesu dewolucji czyli procesu wymierania istniejących gatunków. Na ziemi jest coraz mniejsza różnorodność gatunków.

Teoria ewolucji błędnie zakłada istnienie jednego wspólnego przodka wszystkich zwierząt i roślin, nieustanne powstawanie nowych gatunków na drodze doboru naturalnego, zmiany wynikające z dziedziczenia przypadkowych pozytywnych mutacji.

W rzeczywistości dowody naukowe wskazują, że zwierzęta i rośliny nie miały jednego przodka, nie występują pozytywne mutacje genetyczne (tylko negatywne), czasowe adaptacje do nowych wpływów środowiskowych zanikają, gdy zanikają takie wpływy.

W procesie hodowli ludzie mogą wykorzystywać niektóre korzystne z punktu widzenia człowieka cechy z puli genetycznej zwierzęcia lub rośliny. Tak zaadaptowane rośliny i zwierzęta, by przetrwać, muszą korzystać w izolacji z nieustannej pomocy ludzi, inaczej dziczeją. Zwierzęta i rośliny dzikie mają o wiele większą pulę genetyczną niż udomowione i dla tego należy dbać o ich przetrwanie.

Według profesora Macieja Giertycha zabytki kultury materialnej (np. kamienie z Ica z Peru, czy reliefy z świątyni Ta Prohm z Kambodży) wskazują że dinozaury i ludzie żyli w tych samych czasach. Nie jest to zbyt szokujące, gdy uświadomimy sobie, że zidentyfikowano kilkaset gatunków zwierząt dziś żyjących, które żyły już kilka milionów lat temu.

W pracy profesora Macieja Giertycha czytelnicy znajdą też wiele ciekawych informacji o analogiach między konstrukcją komputerów a życia na ziemi, zasad rządzących genetyką, krytyce ewolucji ze strony noblistów, konsekwencjach etycznych i społecznych teorii ewolucji (od eugeniki, przez nazizm, komunizm, do koncepcji Dawkinsa i Singera), autorach krytycznych prac o ewolucji, stosunku Kościoła katolickiego do ewolucji i faktach świadczących o dewolucji.

W książce są też i inne ciekawe informacje. Można dowiedzieć się z niej, że wirusy dokują transferu genetycznego najczęściej z jednego mikroorganizmu na drugi. Żebropławy natomiast mają odmienny od wszystkich innych zwierząt system nerwowy (nie stosują neuroprzekaźników).

Jan Bodakowski

WSZYSTKIE PRAWA DO TEKSTU ZASTRZEŻONE. Możesz udostępniać tekst w serwisach społecznościowych, ale zabronione jest kopiowanie tekstu w części lub całości przez inne redakcje i serwisy internetowe bez zgody redakcji pod groźbą kary i może być ścigane prawnie.