Konferencja Episkopatu Hiszpanii (znana pod hiszpańskim akronimem CEE) wydała oświadczenie, w którym zdecydowanie sprzeciwiła się temu, co nazwała niesprawiedliwym traktowaniem i dyskryminacją Kościoła przez rząd.

Przed przedstawieniem szczegółów rządowego planu, minister prezydencji, sprawiedliwości i stosunków z władzą ustawodawczą, Félix Bolaños, ekstrapolując dane z ankiety zleconej przez Rzecznika Praw Obywatelskich, oszacował, że w Hiszpanii jest około 440 000 dorosłych, którzy padli ofiarą nadużyć seksualnych jako nieletni, co stanowi 1,13% dorosłej populacji Hiszpanii.

"Około połowa z tych nadużyć została popełniona przez [męskich] zakonników Kościoła katolickiego" - stwierdził Bolaños.

Biskupi zauważyli jednak, że "nie można proponować środków zadośćuczynienia, które, zgodnie z raportem rzecznika praw obywatelskich, pomijałyby dziewięć na dziesięć ofiar".
W związku z tym "Kościół nie może zaakceptować planu, który dyskryminuje większość ofiar nadużyć seksualnych", podkreślili biskupi.

Ponadto prałaci zwrócili uwagę, że "przedstawiony tekst jest częścią potępiającego osądu całego Kościoła, przeprowadzonego bez jakiejkolwiek gwarancji prawnej, publicznego i dyskryminującego ukierunkowania przez państwo".

CEE podkreśliła, że "skupiając się tylko na Kościele katolickim, odnosi się tylko do części problemu. To tendencyjna analiza, która ukrywa problem społeczny o ogromnych rozmiarach".
Zdaniem biskupów, zmiany w prawie przewidziane w rządowym planie "kwestionują zasadę równości i uniwersalności, którą musi mieć każdy proces wpływający na prawa podstawowe".