Rosja twierdzi, że zestrzeliła amerykańskie rakiety
Rosja oświadczyła we wtorek, że zestrzeliła sześć dostarczonych przez USA rakiet taktycznych wystrzelonych przez Ukrainę, a urzędnicy na zaanektowanym Krymie twierdzą, że niektóre zostały zestrzelone nad półwyspem Morza Czarnego.
Waszyngton oświadczył, że dostarczył broń Ukrainie, która od miesięcy prosi o potężniejszą broń, próbując powstrzymać nacierające siły rosyjskie. Ministerstwo obrony Moskwy oświadczyło, że „w ciągu ostatnich 24 godzin” zniszczyło sześć rakiet wojskowego systemu rakiet taktycznych (ATACMS), nie podając, gdzie zostały zestrzelone. Zamieszkany przez Rosję szef Krymu Siergiej Aksyonow powiedział, że jeden z pocisków został zestrzelony we wsi Donskoje, niedaleko głównego miasta Symferopola.
„Jeśli znajdziesz taką broń, nie podnoś jej ani nie zbliżaj się i skontaktuj się ze służbami ratunkowymi lub policją”
– ostrzegł.
Aksjonow zamieścił zdjęcie metalowej kuli, która według niego była częścią zniszczonego pocisku. Rosja nie podała, czy rakiety spowodowały jakiekolwiek szkody na Krymie.
Wcześniej urzędnik z okupowanej przez Rosję południowej Ukrainy Władimir Rogow powiedział, że nad Symferopolem i miastem Dzankoi na północnym Krymie działała obrona powietrzna.
Źródło: Redakcja
