Kraje UE powinny wykorzystywać fundusze z bloku do składania zamówień na broń w ukraińskich firmach, które następnie mogą być wykorzystywane do zaopatrywania Kijowa, powiedział POLITICO minister ds. przemysłu strategicznego Oleksandr Kamyshin.

Kamishin przemawiał podczas poniedziałkowego Forum Przemysłu Obronnego UE-Ukraina w Brukseli, mającego na celu zwiększenie wsparcia dla ukraińskiego przemysłu zbrojeniowego.

Zakup broni i amunicji dla Ukrainy od ukraińskich firm jest "najlepszym, najszybszym i najbardziej opłacalnym sposobem, aby pomóc nam na linii frontu". 

Ten sam pomysł został również przedstawiony przez czołowego dyplomatę UE, Josepa Borrella.

"Musimy być bardziej kreatywni i badać nowe sposoby dostarczania pomocy wojskowej Ukrainie" - powiedział Borrell w swoim przemówieniu otwierającym forum. "Zakup sprzętu od ukraińskich firm lub od europejskich i ukraińskich spółek joint venture założonych na Ukrainie jest opcją, którą będziemy badać".

Ukraina w przeszłości miała duży przemysł zbrojeniowy zorientowany na eksport, ale pod presją egzystencjalnej wojny z Rosją produkuje teraz dla siebie. Produkcja broni w kraju uwalnia również Kijów od presji politycznej i opóźnień związanych z poleganiem na sojusznikach w zakresie wszystkiego, od amunicji artyleryjskiej po zaawansowaną broń, taką jak pociski rakietowe i drony.

Ograniczony gotówką rząd tego kraju nie ma jednak wystarczającej ilości pieniędzy, by podpisywać kontrakty z własnymi firmami zbrojeniowymi.

Ta rzeczywistość doprowadziła do powstania pomysłu - aby sojusznicy Ukrainy kupowali broń od ukraińskich firm, a następnie przekazywali ją Kijowowi, tym samym uzbrajając Ukrainę i rozwijając jej niezależny kompleks wojskowo-przemysłowy.

Kamyshin powiedział na forum, że "luka między możliwościami naszego przemysłu obronnego a funduszami dostępnymi na zakup broni wynosi 10 miliardów dolarów tylko w tym roku".