Portal Prawy.pl postanowił przyjrzeć się relacjom z obchodów rocznicy katastrofy smoleńskiej, opublikowanym przez największe agencje prasowe świata: Associated Press, Agence France Presse oraz Reutersa.

Wszystkie trzy agencje, z których usług korzystają media na całym globie, bardzo obszernie i wyczerpująco donosiły o obchodach rocznicy.

AP w swoich relacjach przedstawiła gruntowny rys historyczny, w którym szczegółowo wyjaśniono jak ważnym miejscem dla wszystkich Polaków jest Katyń, co zagranicznym czytelnikom z pewnością pozwoliło zrozumieć szczególny kontekst symboliczny, w jakim duża część naszego narodu pojmuje Katastrofę Smoleńską.

Agencje piszą o usunięciu pamiątkowej tablicy, co motywują chęcią uchylenia się przez Rosję od odpowiedzialności za mord na polskich oficerach, sprzed 60 lat. W tym miejscu szeroko pojawiają się pełne wzburzenia wypowiedzi rzecznika MSZ Marcina Bosackiego (AP) czy bliskich ofiar katastrofy, m.in. zszokowanej tym wydarzeniem Małgorzaty Szmajdzińskiej (Reuters), a także dokładna treść napisu, który był dla Rosji nie do zaakceptowania. Dodatkowo Reuters szczególną uwagę zwraca na udział w uroczystościach w Smoleńsku Pierwszej Damy, Anny Komorowskiej.

Agencje zgodnie podkreślają, że katastrofa smoleńska jest "największą Polską tragedią od czasów II wojny światowej". Do głosu zostają dopuszczeni inni przedstawiciele rodzin ofiar, mówiący o wstrząsie i olbrzymich zmianach, do których doprowadziła w ich życiu katastrofa.

Opisywany jest również spór i podział polskiego społeczeństwa, będący widoczny po tragedii. Mówi się tu o konflikcie między "pro-unijną Platformą Obywatelską" (Reuters) i "nacjonalistyczno-konserwatywnym Prawem i Sprawiedliwością" (AP i AFP) oraz ich zwolennikami.

Różnice między obydwoma siłami politycznymi szczególnie dokładnie przedstawia Associated Press. Agencja pisze, że strona reprezentowana przez rząd Tuska jest zdania, iż odpowiedzialność za katastrofę leży po stronie pilotów i błędów popełnionych przez Polaków, ale jednocześnie nie wyklucza, że mógł się do niej przyczynić zły stan lotniska i pomyłka rosyjskich kontrolerów.

Natomiast wśród zwolenników Jarosława Kaczyńskiego, zdaniem AP, dominują wściekłość i oskarżenia rządu o sprzedaż interesów narodowych Rosji. Agencja dostrzega w tej grupie popularność, którą cieszą się teorie spiskowe. Reuters dodaje, że Jarosław Kaczyński z premedytacją rozbudza patriotyczne nastroje, które mają mu pomóc wygrać nadchodzące wybory.

Ponadto agencje szeroko opisują spontanicznie gromadzące się w kościołach i na Krakowskim Przedmieściu tłumy ludzi, przyozdobionych w barwy narodowe. Bogato cytowane są, szczególnie przez AFP, okolicznościowe wystąpienia zarówno Bronisława Komorowskiego, jak i Jarosława Kaczyńskiego.

Relacje przygotowane przez AP, AFP i Reutersa zostały opublikowane w internetowych wydaniach m.in. Washington Post, Forbes, MSNBC, Australia News, Huffington Post, The Republic, Fox News, The Moscow Times czy The US Daily, a wiele innych mediów korzystało z nich przy układaniu własnych tekstów.

Opracował: Kuba Klimkowicz
Na podstawie: AP, AFP, Reuters

fot. Agata Bruchwald/Prawy.pl