Homokolonializm w natarciu

0
0
0
/

Kanada nie wpuściła do kraju ugandyjskich polityków przybywającym na szczyt Unii Międzyparlamentarnej, ponieważ wcześniej uchwalili oni prawo zakazujące odbywania stosunków seksualnych przez osoby tej samej płci.


Stojąca na czele ugandyjskiego parlamentu Rebecca Kadaga określiła brak wydania wiz jej kolegom mianem "kolonialnej postawy" Ottawy i oskarżyła kanadyjskie władze o ingerencję w sprawy wewnętrzne afrykańskiego kraju.

Pod nieobecność Ugandyjczyków szef kanadyjskiego resortu spraw zagranicznych John Baird wygłosił  przemówienie, w którym oznajmił, że w Ugandzie panuje głęboka homofobia, której przejawem miało być morderstwo gejowskiego aktywisty David Kato. Nie dodał on jednak, że działacz ten został zabity przez mężczyznę, z którym wcześniej uprawiał seks, a następnie odmówił zapłaty za jego usługi.

Minister słynie z deklaracji, w których oznajmia iż promocja praw homoseksualistów na całym świecie jest jednym z priorytetów kanadyjskiej dyplomacji pod jego rządami.

W kwestii tej ściśle współpracuje z Unią Europejską oraz Stanami Zjednoczonymi.

Ugandyjskie władze konsekwentnie nie uginają się jednak pod międzynarodowymi naciskami w tej kwestii, czego przejawem była konstytucyjna poprawka z 2005 roku, w której zapisano iż za legalne można uznać tylko i wyłącznie małżeństwo zawarte między kobietą, a mężczyzną.

- Jeżeli homoseksualizm jest wartością dla Kanadyjczyków, to nie stanowi to dla nas żadnego problemu, ale nikt nie powinien zmuszać Ugandyjczyków do jego akceptacji, bo nie są oni obywatelami Kanady - podsumowała zaistniałą sytuację Rebecca Kadaga.
 
Kuba Klimkowicz
Źródło: lifesitenews.com
fot. sxc.hu

Źródło: prawy.pl

Sonda

Wczytywanie sondy...

Polecane

Wczytywanie komentarzy...
Przejdź na stronę główną