Włoscy mafiozi, również ci odsiadujący w więzieniach wyroki, przez lata wyłudzali pieniądze z europejskiego funduszu pomocy dla rolnictwa. Przez blisko dwie dekady przestępcy uzyskali z tej instytucji ponad dwa miliony euro.

Tylko na Sycylii zostało rozdystrybuowanych ok. 1,8 mln euro. Z kolei z tytułu dopłat w ramach Wspólnej Polityki Rolnej otrzymali 153 tys. euro, mimo iż zgodnie z obowiązującym na Półwyspie Apenińskim prawem jako prawomocnie skazanym ani dopłaty, ani pomoc finansowa im nie przysługiwały.

- Aż do dwóch miesięcy temu nie dysponowaliśmy nawet listą mafiozów, aby sprawdzić wnioskodawców, zanim zostaną im wypłacone pieniądze – poinformował Giancarlo Nanni, dyrektor Agea, włoskiej agencji rządowej odpowiedzialnej za dystrybucję środków z funduszy europejskich.

Jednym z mafijnych beneficjentów był Giuseppe Caruso z Sycylii, który został skazany w 1994 r. za przynależność do zorganizowanych struktur przestępczych, lecz udało mu się zdobyć w l. 2005-2006 aż 37 597 euro dofinansowania do rolnictwa. Nieco mniej, gdyż 25 720 euro wyłudził Antonio Piromalli, członek Ndrangheta'y w południowowłoskiej Kalabrii.

Wśród otrzymujących unijne dotacje znaleźli się również przedstawiciele ponadnarodowych struktur mafijnych, jak chociażby Gaetano Riina, brat uwięzionego capo di tutti capi Salvatore Riina'y, który w 1997 r. uzyskał 42 tys. euro. Riina został aresztowany w zeszłym roku po tym, jak chciał odbudować stworzone przez brata struktury mafijne.

Fabio Granata, prawnik i członek włoskiego parlamentarnego zespołu ds. zwalczania przestępczości zorganizowanej nie krył swojego zaskoczenia. - Nie mogłem uwierzyć własnym oczom – stwierdził, dodając, iż „problem w tym, czy będzie istniała wola polityczna przeprowadzania kontroli”.

- Pracujemy nad „czarną listą” osób, które zostały skazane, nie tylko za działalność w ramach mafii, lecz również za łapówkarstwo i korupcję – podkreślił. W jego ocenie stworzenie takiej listy potrwa jeszcze kilka miesięcy.

Anna Wiejak
Źródło: EUbusiness
fot. sxc.hu