OGIEŃ MIŁOŚCI WYZNANEJ cz. 4.

0
0
0
/

prawy.pl_images_nowe_stories_wiara_rekolekcje_wielkopostnePSALM 22, 2 – 17.

Duchu Święty,

poprowadź moją duszę tak,

aby wszystko, co ma się dokonać,

podczas tych rekolekcji,

od początku do końca

było zgodne jedynie

z Twoim pragnieniem,

jakie masz względem mojej osoby.

Wypełnij Sobą moją izdebkę,

do której wchodzę na spotkanie z Tobą,

abym mógł oddawać Tobie

każde z moich pragnień,

które Ty przebóstwisz w Miłość.

Chwała Tobie Boże Ojcze,

Jezusie Chrystusie i Duchu Święty,

Prawdo Jedyna - Miłość!

Amen.

[Ps. 22, 7] Ja zaś jestem robak, a nie człowiek,

pośmiewisko ludzkie i wzgardzony u ludu.

Człowiek stworzony na obraz i podobieństwo Boga Ojca jest pięknym i pełnym godności stworzeniem – jest osobą!

Grzech nie może zmienić tej prawdy, ale demony w człowieku mogą zmieniać widzenie tej prawdy przez człowieka.

Z powodu grzechu zamazuje się w nas postrzeganie samych siebie. Wewnętrznie człowiek otwiera się na demoniczne kłamstwo, że nie ma w sobie godności osoby. Świadomie lub nie, myśli o sobie, że jest naprawdę czymś gorszym.

Zły w to miejsce bardzo szybko poddaje pomysły zaradcze. Stąd czasem bierze się w człowieku na przykład wykańczająca go walka o swoją pozycję pośród innych. Nieustanne udowadnianie sobie i innym, że ‘jest się coś wartym’. Takie uwieszanie się na opinii ludzi. To bardzo destrukcyjne działanie, ale demonowi chodzi przecież właśnie o destrukcję!

Takie wewnętrzne odczucie, że nie jest się człowiekiem w pełni, że nie jest się stworzonym na obraz i podobieństwo Boga, jest pochodzenia diabelskiego. Na takie sugestie człowiek otwiera się popełniając grzech. Takie poczucie jest więc kolejną subtelną konsekwencją grzechu.

Można tego nie być świadomym, ale im bardziej osoba żyjąca w grzechu, buduje pośród ludzi własną pozycję jako kogoś ważnego, np. pozycję celebryty, osoby niezastąpionej, od której zależą inni, osoby zarządzającej, tym bardziej jest nieszczęśliwa i wystraszona, bo konstrukcja taka jest zawsze chwiejna i krótkotrwała. To nie zaspokaja, bo nie może.

Chrystus w tę konsekwencję grzechu wchodzi całym sobą!

Mówi: „Jestem jak robak”. To znaczy: „Zobacz. Ja wszystko wiem! Wiem, że z powodu grzechu oddałeś poczucie swojej godności, doskonałości, poczucie swojego podobieństwa do Boga Ojca! Ja wiem jak się czujesz! Wiem, że oddałeś poczucie piękna swojego człowieczeństwa!

Ja – Jezus Chrystus zwracam Ci pełnię i naprawdę pełnię Twojej pewności, że jesteś doskonałością człowieczeństwa! Teraz je odebrałem złemu i Tobie je zwracam całkowicie! Kłamstwo nie ma nad Tobą władzy! Nie może mieć, bo Ja się dałem za Ciebie zabić.”

Źródło: prawy.pl

Najnowsze

Sonda

Wczytywanie sondy...

Polecane

Wczytywanie komentarzy...
Przejdź na stronę główną