W sobotę ulicami Pruszkowa przeszedł zorganizowany przez działaczy Obozu Narodowo Radykalnego marsz Żołnierzy Wyklętych. Po marszu na terenie Miejskiego Ośrodka Sportu odbył się koncert patriotycznego hip hopu. W uroczystościach zorganizowanych przez narodowych radykałów wzięli udział przedstawiciele lokalnych władz, a do uczestników marszu list wysłał prezydent Andrzej Duda. II Pruszkowski Marsz Żołnierzy Wyklętych wyruszył sprzed dworca PKP w Pruszkowie i przeszedł ulicami miasta na teren MOS Pruszków. W marszu wzięła udział Grupa Rekonstrukcji Historycznej Narodowych Sił Zbrojnych z Warszawy w mundurach z epoki, działacze ONR Pruszków i ONR Mazowsze, kibice Legii, Lidera i Znicza, liczne rodziny z dziećmi. Na czele marszy szli działacze ONR z transparentem „Armio Wyklęta ONR Mazowsze pamięta”. Manifestanci nieśli flagi biało-czerwone, zielone sztandary ONR i kilkadziesiąt portretów Żołnierzy Wyklętych a także transparent „chwała Żołnierzom Wyklętym, podziemna armia powraca”. Uczestnicy marszu skandowali „Bóg, Honor, Ojczyzna” „Narodowe Siły Zbrojne, NSZ”, „NZW”, „AK”, „WiN”, okrzyki zachęcające Adama Michnika do emigracji do Izraela oraz zapowiadające „śmierć wrogom ojczyzny”. Przy barze szybkiej obsługi amerykańskiej sieci fast food rozległy się okrzyki „USA imperium zła”. Uroczystość rozpoczęło złożenie wieńców, przez władze samorządowe, działaczy ONR, Narodowego Pruszkowa i Prawicy RP pod tablicą upamiętniająca Stanisława Bema „Gryfa”. Po złożeniu kwiatów działacze ONR zaapelowali do władz o usunięcie z budynku dworca tablicy ku czci bandyty z PPR. Odczytano długi list prezydenta Andrzeja Dudy do uczestników marszu, w którym prezydent Polski dziękował wszystkim od lat zaangażowanym w promocje pamięci o Żołnierzach Wyklętych. Działacze ONR Pruszków i Narodowego Pruszków w ramach obchodów Narodowego Dnia Pamięci Żołnierzy Wyklętych zorganizowali również turniej piłkarski o Puchar im. Żołnierzy Wyklętych, pokaz zabytkowych motocykli, obóz partyzancki z udziałem rekonstruktorów z GRH Strzelcy im. 31 pułku Strzelców Kaniowskich, strzelnicę pneumatycznych replik współczesnych pistoletów maszynowych, konkursy dla dzieci, pokaz sztuk walki, przedstawienie teatralne "Inka" w wykonaniu Grupy Teatralnej Związku Strzeleckiego RP "Jesteśmy", koncert muzyczny (takich muzyków jak Basti, Ptaku oraz Klipo), elementy rekonstrukcji historycznej, wystawę historyczną z IPN, sprzedaż książek, naszywek i innych patriotycznych gadżetów. Organizacja wszystkich wydarzeń musiała być dużym wyzwaniem finansowym dla działaczy. Kosztowne było zapewne zorganizowanie profesjonalnego koncertu, tysiąc plakatów wiszących w całym Pruszkowie, akcja ulotkowa. Szkoda, że z okazji do zamanifestowania patriotyzmu nie skorzystali liczni sympatycy innych środowisk patriotycznych (w tym sympatycy PiS) czy działacze różnych środowisk kościelnych. Pozostaje nadzieja, że przykład młodych narodowców zaktywizuje i inne środowiska lokalne. Fot. Jan Bodakowski