Pod patronatem Marszałka Sejmu Marka Kuchcińskiego odbyła się w Sejmie konferencja „Berlin-Warszawa, wczoraj i dziś”, podczas której wręczono Medale Związku Polaków w Niemczech osobom najbardziej zasłużonych dla niemieckiej Polonii. W trakcie dyskusji uczestnicy konferencji wskazywali na dysproporcje w traktowaniu mniejszości niemieckiej w Polsce i Polaków w Niemczech. Domagali się odszkodowania za bezprawnie zagarnięte minie Związku Polaków w Niemczech oraz uznania Polaków w Niemczech za mniejszość narodową a także wsparcia dla nauczania języka polskiego w Niemczech. Nawiązując do 25 rocznicy podpisania traktatu między Polską a Niemcami, sekretarz stanu w Ministerstwie Spraw Zagranicznych Jan Dziedziczak wskazywał, że to od Niemców zależy, z jakimi wnioskami będziemy upamiętniać 25-lecie podpisania wspomnianego dokumentu. Zwrócił uwagę, iż niektóre z zapisów z okresu III Rzeszy pozostały w mocy. - My, walcząc o prawa Polaków, pomagamy naszym niemieckim partnerom odciąć się od tej legislacji z okresu III Rzeszy – zauważył Dziedziczak. Dziękując Polakom Dziedziczak stwierdził: „Bądźcie dumni z Polski tak jak ona jest dumna z was”. Polacy w Niemczech chcą odzyskać majątek utracony w 1940 roku. Od 1945 niemieckie sądy robią wszystko, żeby odrzucić wszelkie roszczenia polonijne na terenie RFN. Polska mniejszość nadal nie jest uznawana przez władze niemieckie za mniejszość, mimo istniejących zapisów traktatowych, co powoduje, że jest ona dyskryminowana. W tym kontekście zakrawa na skandal, że kraj dużo uboższy od Niemiec, jakim jest Polska, o wiele więcej pieniędzy przeznacza na mniejszość niemiecką niż bogate Niemcy na polską - Polacy wydają na mniejszość niemiecką 30 mln euro rocznie! Konferencję zakończyło wręczenie Medali Związku Polaków w Niemczech, którymi odznaczeni zostali: Dorota Arciszewska-Mielewczyk, Michał Jach, prof. dr hab. Jan Sandorski, Wojciech Kwiatkowski oraz prof. Andrzej Koss.