Firma Trefl, która wykupiła od Instytutu Pamięci Narodowej licencję na grę „Kolejka" jest szantażowana przez rosyjski Państwowy Urząd Ochrony Praw Konsumenta „Rospotriebnadzor". Gra uznana została za antyradziecką i ma zniknąć z tamtejszego rynku.   „Kolejka" wydawana jest w wersji polskiej. Na rynek trafiła również edycja międzynarodowej, w skład której weszła wersja rosyjska gry. IPN wyjaśnia, że firma Unitoys będący rosyjskim dystrybutorem „Kolejki" poinformował firmę Trefl, że „Rospotriebnadzor" uznaje grę za antyradziecką. „Urząd twierdzi, że takie sygnały dostaje od ludności. Oburzonej krytycznym opisem systemu komunistycznego oraz informacją, że Związek Radziecki pogwałcił ustrój innego kraju, którego obywatele musieli żyć w narzuconym im systemie komunistycznym" – wyjaśnia IPN. Za stwierdzeniami poszły działania. Urząd zażądał zmian w treści gry dotyczącej tła historycznego. Jeśli Trefl nie wprowadzi zmian, wówczas kara dotkliwie dotknie firmę. „Przedstawiciele rosyjskiego Państwowego Urzędu Ochrony Praw Konsumenta zagrozili Treflowi, że jeżeli gra nie zostanie wycofana ze sprzedaży lub nie zostaną dokonane właściwe zmiany, to z rosyjskiego rynku zostaną wyeliminowane wszystkie produkty, których Trefl jest producentem lub dystrybutorem" – czytamy na oficjalnym Facebooku Instytutu Pamięci Narodowej. Jak wyjaśniono Instytut nie wyraża zgody na wprowadzenie zmian. IK