Płatne zlecenie na „rozpowiadanie”

0
0
0
/

- Nie wiem, ile pieniędzy obiecał pan premier Tusk panu pułkownikowi Laskowi, ale na pewno będzie tego „sporo” - pisze dla Prawy.pl Stanisław Michalkiewicz.

 

Kto by pomyślał, że w naszym nieszczęśliwym kraju znajdzie się aż tylu naśladowców jerozolimskich arcykapłanów i „starszych ludu”? Jak pamiętamy z Ewangelii według św. Mateusza, kiedy strzegący grobu Jezusa rzymscy żołnierze zameldowali arcykapłanom, co się wydarzyło, ci udali się na naradę, a po naradzie dali żołnierzom „sporo pieniędzy” i przekazali następujące zlecenie: „rozpowiadajcie tak:” Nie wiem, ile pieniędzy obiecał pan premier Tusk panu pułkownikowi Laskowi, ale na pewno będzie tego „sporo”.

 

Inna rzecz, ze kto wierzy obietnicom, zwłaszcza obietnicom finansowym pana premiera Tuska, ten sam sobie szkodzi – ale pan pułkownik Lasek jest już dużym chłopczykiem, więc nie ma co go żałować. W zamian za to będzie „rozpowiadał”, zgodnie z obstalunkiem.

 

Okazuje się, że nie tylko on. Wierna leninowskim przykazaniom odnośnie organizatorskiej funkcji prasy „Gazeta Wyborcza”, a konkretnie – pani red. Agnieszka Kublik, pan red. Wojciech Czuchnowski i pan red. Roman Imielski - również włączyli się w operację „rozpowiadania”. Ciekawe kto i ile pieniędzy im za to dał, a przynajmniej obiecał – bo chyba za darmo tego nie robią? Zarówno pan pułkownik Lasek, jak i ochotniczy zespół z „Gazety Wyborczej” mają na celu prostowanie „kłamstw”, o które oskarżają posła Antoniego Macierewicza.

 

Warto zauważyć, że w tej operacji inicjatywę zachowuje pan poseł Macierewicz, który w każdej chwili może przedstawić rewelacje, na które ani pan pułkownik Lasek, ani ochotnicy z „Gazety Wyborczej” nie będą przygotowani. Zanim przygotują się do dania odporu jednym rewelacjom, pan poseł Macierewicz może przedstawić następne – zgodnie z zaleceniem Alfreda Hitchcocka, by zaczynać od wybuchu bomby atomowej, a potem eskalować napięcie aż do zenitu. Zawsze zatem będzie jeden krok przed nimi.

 

Wreszcie – co ma w tej sprawie znaczenie zasadnicze – co zrobi pan pułkownik Lasek, nie mówiąc już o trójce ochotników, kiedy pan poseł Macierewicz w ramach eskalowania napięcia przedstawi prawdę i w dodatku - całą?

 

Czy pan pułkownik Lasek z rozpędu też będzie to „prostował” – bo że ochotnicy będą, to rzecz pewna – czy też otrzymane od premiera Tuska zlecenie na „rozpowiadanie” tego już nie obejmuje?

 

Stanisław Michalkiewicz

 

PODOBAŁ CI SIĘ ARTYKUŁ? WESPRZYJ NAS!

Pobierz bezpłatny program do rozliczania PIT-ów, który za Ciebie wypełni zeznanie podatkowe, a 1 % przekażesz automatycznie dla naszego wydawcy, Fundacji SOS - Obrony Poczętego Życia:

 


Działania Fundacji można także wesprzeć wpłacając pieniądze na konto: 32 1140 1010 0000 4777 8600 1001 lub skorzystać z szybkiej wpłaty przez internet >>

Źródło: prawy.pl

Najnowsze

Sonda

Wczytywanie sondy...

Polecane

Wczytywanie komentarzy...
Przejdź na stronę główną