Wybory w Rybniku. Zwycięstwo kandydata PiS

0
0
0
/

W wyborach uzupełniających do Senatu w okręgu rybnicko-mikołowskim zwyciężył kandydat PiS Bolesław Piecha. W trzeciej rywalizacji pod rząd porażki doznała Platforma.

 

Wakat na fotelu senatorskim powstał po śmierci w styczniu tego roku Antoniego Motyczki z PO. Do rywalizacji włączyło się ośmiu kandydatów. Pięciu z nich miało etykietkę partyjną: Mirosław Duży (PO), Grażyna Kohut (PSL), Janusz Korwin-Mikke (KNP), Bolesław Piecha (PiS) i Krzysztof Sajewicz (SLD).


Oprócz nich kandydował działacza Ruchu Autonomii Śląska Paweł Polok, samorządowiec Józef Makosz oraz Piotr Masłowski.


Frekwencja wyniosła ponad 11 proc., przy czym najwyższą odnotowano w Łaziskach Górnych (17 proc.) i Rybniku (13 proc.). Poza gminą wiejską Ornontowice (11 proc.) i Jejkowice (10 proc.), w pozostałych częściach okręgu liczba głosujących nie przekroczyła 10 proc. Najsłabiej było w Gaszowicach i Świerklanach.


Wybory zakończyły się sukcesem kandydata PiS i najbardziej rozpoznawalnej medialnie twarzy – Bolesława Piechy. Zagłosowało na niego ponad 28 proc. wyborców. Swój sukces Piecha zawdzięcza w miarę równomiernemu poparciu we wszystkich częściach okręgu.

 

Kandydat PiS przegrał rywalizację w Rybniku (z Mikoszem) i Łaziskach Górnych (z Dużym). W dwóch innych miastach – Mikołowie i Orzeszach pokonał konkurenta z PO. Piecha wygrał też w większości gmin wiejskich. Najwięcej sympatyków miał w gminie Czerwionka-Leszczyny (41 proc.).


Na drugim miejscu w wyborach znalazł się samorządowiec Józef Makosz (20 proc.). Na trzecim, co uznać trzeba za porażkę, Mirosław Duży z PO (18 proc.).


Uważany za jednego z faworytów Paweł Polo z RAŚ zakończył rywalizację z wynikiem 13 proc. i wypadł dobrze jedynie w gminach wiejskich o dużym odsetku ludności autochtonicznej (Ornontowice, Wyry, Lyski, Świerklany).


Na piątym miejscu start w wyborach senackich zakończyła kandydatka PSL Grażyna Kohut (8 proc.), która wyprzedziła nieznacznie Janusza Korwin-Mikkego. Słabo wypadł kandydat SLD Krzysztof Sajewicz (3 proc.) i niezależny Piotr Masłowski (2 proc.).


Po Czarnkowie (Wielkopolska) i niedawnym referendum w Elblągu, Rybnik to trzecia z rzędu przegrana Platformy Obywatelskiej. Wszystkie miały miejsce na obszarze, w którym PO od lat radziła sobie bardzo dobrze. W Czarnkowie i Elblągu wybrani zostali kandydaci opozycyjnego PiS. W Elblągu rywalizacja o fotel prezydenta miasta i większość o Radzie Miejskiej jest dopiero przed nami.


Platforma ma coraz bardziej widoczną zadyszkę, a PiS jest na lekkiej wznoszącej fali. Dla elektoratu PO to kolejna mała porażka i sygnał, że czasy partii, która „nie ma z kim przegrać” odchodzą chyba w przeszłość. Dla wyborców PiS z kolei to sygnał, że z PO można wygrać, czego partii Jarosława Kaczyńskiego brakowało od 2007 roku.


Do pokonanych w rybnickiej rywalizacji należy też Janusz Korwin-Mikke, którego marzenia o byciu senatorem prysły jak bańka mydlana. Podgrzewana wśród jego zwolenników atmosfera spodziewanego sukcesu, okazała się znanym od dwóch dekad posunięciem marketingowym tego znanego celebryty.


Wybory uzupełniające pokazały, że na centroprawicy karty wciąż rozdaje PiS. To partia za silna dla prawicowej konkurencji, ale wciąż za słaba, by przejąć w przyszłości ster rządów w Warszawie.


Antoni Krawczykiewicz
fot. Agata Bruchwald/prawy.pl

PODOBAŁ CI SIĘ ARTYKUŁ? WESPRZYJ NAS!

Pobierz bezpłatny program do rozliczania PIT-ów, który za Ciebie wypełni zeznanie podatkowe, a 1 % przekażesz automatycznie dla naszego wydawcy, Fundacji SOS - Obrony Poczętego Życia:

 


Działania Fundacji można także wesprzeć wpłacając pieniądze na konto: 32 1140 1010 0000 4777 8600 1001 lub skorzystać z szybkiej wpłaty przez internet >>

Źródło: prawy.pl

Sonda

Wczytywanie sondy...

Polecane

Wczytywanie komentarzy...
Przejdź na stronę główną