MEDYTACJE EWANGELICZNE Z DNIA 15 kwietnia 2016 r.

0
0
0
/

prawy.pl_images_nowe_stories_wiara_ewangeliaPiątek - J 6, 52-59.

Żydzi sprzeczali się między sobą mówiąc: «Jak On może nam dać swoje ciało na pożywienie?»

Rzekł do nich Jezus: «Zaprawdę, zaprawdę powiadam wam: Jeżeli nie będziecie spożywali ciała Syna Człowieczego i nie będziecie pili krwi Jego, nie będziecie mieli życia w sobie. Kto spożywa moje ciało i pije moją krew, ma życie wieczne, a Ja go wskrzeszę w dniu ostatecznym.

Ciało moje jest prawdziwym pokarmem, a krew moja jest prawdziwym napojem. Kto spożywa moje ciało i pije krew moją, trwa we Mnie, a Ja w nim.

Jak Mnie posłał żyjący Ojciec, a Ja żyję przez Ojca, tak i ten, kto Mnie spożywa, będzie żył przeze mnie. To jest chleb, który z nieba zstąpił. Nie jest on taki jak ten, który jedli wasi przodkowie, a poumierali. Kto spożywa ten chleb, będzie żył na wieki».

To powiedział ucząc w synagodze w Kafarnaum.

Oto słowo Pańskie.

Jezus Chrystus ustanowił ofiarę z Krwi i Ciała, ale mógł właściwie z samego Ciała. Dlaczego jeszcze Krew?

Gdy mówimy, że mamy do czynienia z ciałem człowieka, od razu nasuwa nam się na myśl po prostu ciało zmarłego. Tkanka, która nie ma już w sobie życia. Ale gdy mówimy o ciele i krwi, to mamy do czynienia z życiem!

To jest właśnie pełnia pokarmu, a On jest żywym pokarmem! Choć zewnętrzne cechy nie zmieniają się, barwa, ciężar, kształt, to jednak istnienie i istota chleba i wina przemienia się w Ciało i Krew Chrystusa. To, co na zewnątrz nie zmienia się, zmienia się natomiast istnienie i istota.

Wiara w tę Prawdę od samego początku była trudna. W świecie bywają cuda Eucharystyczne, które pomagają wątpiącym wierzyć. Jednak Jezus Chrystus zostawił nam Cud Eucharystii nie po to, abyśmy dociekali, szukali zmysłowych potwierdzeń, gonili za sensacją… ale, aby z Nim się połączyć najbliżej jak to możliwe, aż do końca, to znaczy do całkowicie zjednoczonej fizyczności.

Bóg nie oddziela się od naszego ciała, od materii. On ją stworzył i ciało jest piękne i dobre. Bóg, który nie chciałby ze swoimi ukochanymi ludźmi uczestniczyć w jakiejś naszej sferze, to nie nasz bóg! To jakiś patetyczny wzór oddzielony od nas, idea potępiająca wszystko, co cielesne! Ale to nie nasz Bóg!

Bo nasz Pan jest uczestnikiem naszego życia w każdym wymiarze i w cielesnym także! Dotyk, wtulenie… wszystko to jest ważne, ale w relacji z Bogiem kontakt jest jeszcze bliższy, bo my Go spożywamy, a On wnika w nas i jednoczy się w naszej krwi i ciele z nami!

Żywy Bóg, w żywym Ciele przenika całe nasze jestestwo tak, że nawet w każdej komórce naszego ciała jesteśmy zjednoczeni z Nim. Zaopiekowani do końca! Wolni i zaopiekowani!

Fot. www.parafia.chrobierz.info

Źródło: prawy.pl

Sonda

Wczytywanie sondy...

Polecane

Wczytywanie komentarzy...
Przejdź na stronę główną