MEDYTACJE EWANGELICZNE Z DNIA 4 maja 2016 r.

0
0
0
/

prawy.pl_images_nowe_stories_wiara_ewangeliaŚroda - J 16,12-15.

Jezus powiedział do swoich uczniów:

«Jeszcze wiele mam wam do powiedzenia, ale teraz jeszcze znieść nie możecie. Gdy zaś przyjdzie On, Duch Prawdy, doprowadzi was do całej prawdy. Bo nie będzie mówił od siebie, ale powie wszystko, cokolwiek słyszy, i oznajmi wam rzeczy przyszłe. On Mnie otoczy chwałą, ponieważ z mojego weźmie i wam objawi.

Wszystko, co ma Ojciec, jest moje. Dlatego powiedziałem, że z mojego weźmie i wam objawi».

Oto słowo Pańskie.

Od jakiegoś czasu doświadczamy czytaniach liturgicznych pewnej obietnicy Jezusa Chrystusa zapowiadanej nam, której realizacji bardzo potrzebujemy. Chrystus mówi nam o prześladowaniach, które zawsze są w mniejszym lub większym stopniu faktem. On powtarza zapowiedź przyjścia Ducha Pocieszyciela. Nie zawsze wierzymy w te zapewnienie, bo jesteśmy wewnętrznie pokrzywieni obietnicami złamanymi przez ludzi.

Ale ta Obietnica nie jest dawana na sposób ludzki, czyli niepewnie, tak jak to bywa często w historiach człowieka. Gdy Chrystus obiecuje, to zawsze jest tak, jak mówi.

Każdy człowiek ma jednak w sobie doświadczenie, że zawiódł się na innym człowieku, ale też sam przynajmniej raz kogoś zawiódł. Wielokrotnie taki krzywy pryzmat ma wpływ na wiarę w Obietnice Boga. Patrzymy na Niego bowiem ograniczoną miarą naszych doświadczeń.

Zobaczmy teraz wyraźnie, że nie ma możliwości niespełnienia obietnicy dawanej przez Jezusa Chrystusa, dlatego że jest On Prawdą więc, gdyby doszło do złamania obietnicy, miałaby w Nim miejsce sprzeczność, a to jest niemożliwe.

A zatem, jeśli Chrystus mówi, że śle do człowieka Ducha Prawdy, to znaczy że zawsze śle. Kwestia jest więc zawsze tylko jedna, czy człowiek się otwiera na tę przekraczającą go relację, na to szaleństwo Miłości, która nie ma w sobie braku, na której nie można się zawieść.

W tym sensie chrześcijaństwo jest łatwe, bo punkt ciężkości opiera się na Bogu, inicjatywa jest zawsze po stronie Jego, do nas należy właściwie tylko jedno – zgodzić się w wolny sposób na przyjęcie Ducha Prawdy. Czy jednak mamy w sobie takie pragnienie?

Źródło: prawy.pl

Sonda
Wczytywanie sondy...
Polecane
Wczytywanie komentarzy...
Przejdź na stronę główną