Straty wyrządzone przez zastraszanie ludzi są znacznie większe niż straty powodowane prze terrorystów, przez ich bomby. Tracimy gigantyczne pieniądze – powiedział eurodeputowany Janusz Korwin-Mikke podczas poniedziałkowej konferencji prasowej w Sejmie.
- W tej chwili 90 tys. żołnierzy strzeże mistrzostw Europy, to jest dwa razy więcej niż mamy żołnierzy noszących broń w Polsce. Nic innego nie robią, tylko strzegą mistrzostw Europy. Są potworne straty, gigantyczne straty i dziwię się, że kraje Zachodu dają się tak zastraszyć, idą na pasku terrorystów, wykonują ich wolę i robią to, czego terroryści chcą, żeby ludzie się bali – tłumaczył.
- Otóż właściwą odpowiedzią są słowa Churchilla, gdy zbombardowano Izbę Gmin, zapytano się, co robić: „Business as usual” - działać dalej, jak zwykle, i niczego nie zmieniać. To jest właściwe rozwiązanie – oświadczył.