Kanclerz Merkel ugina się pod tureckim dyktatem ws. imigrantów

0
0
0
/

prawy.pl_images_nowe_merkelTego chyba niewielu się spodziewało – kanclerz Niemiec Angela Merkel ugina się pod tureckim szantażem i zgadza się na ruch bezwizowy między Turcją a Unią Europejską mimo że Turcja nie spełniła warunków umowy.

Do mediów wyciekł telegram, jaki brytyjski ambasador w Niemczech Sir Sebastian Wood wysłał do swoich mocodawców, w którym napisał, że niemieckie władze są gotowe do pogwałcenia „formuły kompromisu” z Turcją. O sprawie poinformował brytyjski dziennik „Daily Telegraph”.

Zgodnie z umową o ruchu bezwizowym, Ankara miała dokonać zmian w obowiązującym w Turcji prawie, aby dostosować je do wymogów europejskich. Przez długie tygodnie prezydent Turcji Recep Tayyip Erdogan odmawiał jednak wprowadzenia zmian.

Najwyraźniej jednak Angeli Merkel tak bardzo zależy na umowie z Turcją, że jest ona gotowa poświęcić kwestie bezpieczeństwa całej wspólnoty, byle tylko Turcja przyjęła do siebie kilku „uchodźców”, którzy i tak pewnie wkrótce, już z tureckimi paszportami, przedostaną się do UE.

A przynajmniej tak wynika z informacji Wooda, który podkreślał, iż Niemcy są gotowi iść na dalsze kompromisy, byleby tylko, za wszelką cenę, utrzymać umowę z Turcją. Zdaniem Wooda Niemcy uważają, iż grają w ten sposób na czas i że uda im się przeciągnąć sprawę do października.

Wprawdzie rozważana jest jeszcze opcja, że jeżeli nie udałoby się utrzymać porozumienia z Turcją, można byłoby zawrzeć analogiczną umowę z Grecją, niemniej wówczas do Europy dostałyby się miliony muzułmańskich imigrantów, nie aplikując wcale o wizy wjazdowe.

Źródło: Press TV

Źródło: prawy.pl

Sonda

Wczytywanie sondy...

Polecane

Wczytywanie komentarzy...
Przejdź na stronę główną