Fałszywie oskarżony i skazany na dożywocie. Ks. Piotr Oborski

0
0
0
/

piotroborskiW tzw. procesie wolbromskim, który toczył się w styczniu 1951 r. przed Wojskowym Sądem Rejonowym w Krakowie, ks. Piotr Oborski, fałszywie oskarżony o działalność antypaństwową, został skazany na dożywocie. Maltretowany przez obsługę więzienia przetrwał rok. Przyszedł na świat 10 lutego 1907 r. we wsi Jastrzębiec koło Stopnicy na Kielecczyźnie, w wielodzietnej rodzinie rolniczej. W rodzinnej miejscowości ukończył szkołę powszechną, później uczęszczał do prywatnego gimnazjum w Stopnicy, a następnie szkoły średniej w Równem na Wołyniu. Po uzyskaniu świadectwa dojrzałości w 1926 r. wstąpił do Seminarium Duchownego w Kielcach. Święcenia kapłańskie przyjął w czerwcu 1931 r., po czym rozpoczął pracę duszpasterską jako wikariusz, kolejno w Sułoszowej, Miechowie i Kijach. W 1935 r. podjął studia filozoficzne na Uniwersytecie Warszawskim, zakończone cztery lata później obroną pracy doktorskiej, po czym powrócił do Kielc. Na początku okupacji niemieckiej w kieleckim seminarium wykładał psychologię empiryczną, kosmologię i historię filozofii, był też prefektem kleryków. Po reorganizacji zarządu seminarium i zniesieniu stanowiska prefekta wiosną 1941 r. na własną prośbę objął probostwo w Bolminie koło Chęcin. Tu nawiązał kontakt z miejscowymi partyzantami, pełniąc posługę wśród żołnierzy AK, którzy ukrywali się w pobliskich lasach. W ramach działalności w podziemiu wykładał na powstałym w Kielcach konspiracyjnym Uniwersytecie Ziem Zachodnich. Tajne nauczanie prowadził również w samym Bolminie. Po wojnie, w czerwcu 1945 r. powrócił do Kielc, a rok później udał się do Warszawy, gdzie przyjął stanowisko asystenta na tamtejszym uniwersytecie. Dał się wówczas poznać jako przeciwnik komunizmu, gdy na rozpoczęcie roku akademickiego 1947/48 wygłosił w jednym z kościołów kazanie dla studentów, za co spadła na niego krytyka ze strony władz. W lipcu 1948 r. został mianowany administratorem parafii w Wolbromiu i prefektem miejscowego gimnazjum i liceum. W krótkim czasie zdobył zaufanie i szacunek u parafian za wierność zasadom wiary i za nieukrywany opór wobec komunistycznej ateizacji. Dla przykładu, podczas procesji w uroczystość Wszystkich Świętych nie dopuścił do udziału w niej osób niosących sztandary PPS i PPR. Pod koniec lat 40. w Wolbromiu powstała tajna organizacja antykomunistyczna „Armia Podziemna”, w której skład wchodziła przede wszystkim miejscowa młodzież. Prócz akcji na placówki spółdzielcze i państwowe, mające na celu pozyskanie środków na prowadzenie działalności podziemnej, jej członkowie wykonali również trzy wyroki śmierci, w tym na 14-letniego Waldemara Grabińskiego, który chciał zdekonspirować organizację. Organizacja została rozbita w pierwszej połowie 1950 r., zatrzymano około 400 osób, akt oskarżenia przedstawiono 80. W gronie aresztowanych znaleźli się ks. Oborski oraz jeden z jego wikariuszy, ks. Zbigniew Gadomski, fałszywie oskarżeni o „dążenie do zmiany przemocą ustroju Polski Ludowej oraz podżeganie do zabójstwa czternastoletniego chłopca”. W czasie śledztwa przetrzymywani byli w więzieniu przy ul. Montelupich w Krakowie. W tym czasie funkcjonariusze UB terrorem nakłaniali matkę zamordowanego, by w zeznaniach obciążyła współwiną ks. Oborskiego. Pokazowy proces odbył się przed miejscowym Wojskowym Sądem Rejonowym w styczniu 1951 r., przewodniczącym składu sędziowskiego był ppłk Julian Polan-Haraschin, oskarżycielem - mjr Henryk Ligięza. Sądzono łącznie 10 osób, w tym dwóch księży. 3 osoby zostały skazane na karę śmierci, 5 spośród oskarżonych na dożywocie, 46 otrzymało kary pozbawienia wolności do lat 15. Ks. Oborski, jako jeden ze skazanych na dożywocie, w czerwcu 1951 r. trafił do zakładu karnego w Rawiczu. Przebywał w ciężkich warunkach, często bez żadnego powodu zamykano go w karcerze. Zmarł 18 czerwca 1952 r. w szpitalu miejskim w Rawiczu. Zarząd więzienia w oficjalnym dokumencie wymienił jako przyczynę śmierci zapalenie otrzewnej. Świadkowie ostatnich dni życia kapłana twierdzą, że został brutalnie pobity. W 2013 r. Sąd Okręgowy w Krakowie stwierdził nieważność wyroku byłego WSR w Krakowie, dokonując tym samym rehabilitacji ks. Piotra Oborskiego oraz ks. Zbigniewa Gadomskiego. opr. Paweł Brojek Źródło: mtrojnar.rzeszow.opoka.org.pl

Źródło: prawy.pl

Sonda

Wczytywanie sondy...

Polecane

Wczytywanie komentarzy...
Przejdź na stronę główną