Delegalizacja aborcji w Urugwaju? To możliwe!

0
0
0
/

Urugwaj to pierwszy kraj w Ameryce Południowej, w którym zalegalizowano mordowanie dzieci przed ich urodzeniem. Jednak już niebawem może stać się pierwszym krajem, w tej części świata, w którym to prawo zostanie uchylone. Referendum już w najbliższą niedzielę.

 

23 czerwca, obywatele Urugwaju, na drodze referendum, wypowiedzą czy chcą powrotu do karalności za aborcja.


Prawo znoszące kary za zabicie dziecka nienarodzonego wprowadzono w grudniu ubiegłego roku, czyniąc ten kraj pierwszym w Ameryce Południowej, który zalegalizował przerywanie życia.


Obrońcy życia nie pozostali bierni. Wystarczyło zaledwie kilka miesięcy by doprowadzić do referendum w sprawie wycofania obowiązującej obecnie proaborcyjnej ustawy. Do maja w Urugwaju nazbierano ponad 50 tys. wymaganych podpisów pod wnioskiem o głosowanie. Pierwszym sygnatariuszem owego wniosku był dawny prezydent kraju, lekarz onkolog Tabaré Ramón Vázquez Rosas.


W ostatnich tygodniach również urugwajscy biskupi nasilili apele, wzywając katolików do odpowiedzialności za życie.


- Życie ludzkie, również to najsłabsze, ma zawsze tę samą wartość. W matczynym łonie jest już podmiotem prawa – mówił dziennikowi Cambio bp Pablo Jaime Galimberti di Vietri, ordynariusz Salto.


Zgodnie z konstytucją Urugwaju, jeżeli jedna czwarta wyborców (obecnie ponad 650 tys. obywateli) opowie się za odwołaniem jakiejś ustawy, parlament musi to wziąć pod uwagę, zwołując kolejne referendum. W tym przypadku dotyczyłoby ono nowego kształtu ustawy, a zatem ponownej delegalizacji aborcji.

 

Agata Bruchwald
Źródło: www.fundacjasos.pl, pl.radiovaticana.va

Źródło: prawy.pl

Sonda

Wczytywanie sondy...

Polecane

Wczytywanie komentarzy...
Przejdź na stronę główną