Po zawarciu TTIP firmy amerykańskie nadal będą faworyzowane w przetargach w USA

0
0
0
/

ttipWładze stanowe i municypalne w Stanach Zjednoczonych są zobowiązane preferencyjnie traktować przy przetargach firmy amerykańskie i tak samo będzie po wejściu w życie TTIP. Tymczasem państwa UE mają być całkowicie otwarte na startujące w przetargach amerykańskie firmy. Przedstawicielka Ambasady USA Kathleen Moransky, która odpowiadała w czwartek podczas posiedzenia podkomisji stałej do spraw umowy handlowej Unii Europejskiej ze Stanami Zjednoczonymi Ameryki Północnej na pytania polskich posłów dotyczące TTIP przyznała, że po podpisaniu umowy nie będzie możliwości zmuszenia władz stanowych i lokalnych do równego traktowania wszystkich uczestniczących w przetargach i firmy amerykańskie nadal będą faworyzowane. USA kategorycznie stwierdzają, że temu żądaniu UE nie zadośćuczynią i nie ma absolutnie żadnej możliwości złagodzenia tego stanowiska. Niejako na pocieszenie dodała, że USA dopuszczają firmy unijne do przetargów na zasadach wyznaczonych przez Światową Organizację Handlu (WTO) Obecnie dla firm unijnych dostępne jest 15-20 proc. przetargów w USA. 13 stanów amerykańskich jest w ogóle wyłączonych z udzielania możliwości uczestniczenia w przetargach przez firmy spoza USA. UE stoi na stanowisku, że musi uzyskać na tej płaszczyźnie jakieś koncesje. Bez tych koncesji, jak informują przedstawiciele polskiego rządu, nie ma możliwości zawarcia tej umowy, które to stanowisko zostało dzisiaj na posiedzeniu podkomisji stałej do spraw umowy handlowej Unii Europejskiej ze Stanami Zjednoczonymi Ameryki Północnej wyraźnie wyartykułowane. W odpowiedzi na to przedstawicielka ambasady nie bez złośliwości zauważyła, że stany w Stanach Zjednoczonych mają w wielu obszarach więcej wolności niż państwa unijne i to też powinno stanowić przyczynek do dyskusji.

Źródło: prawy.pl

Sonda

Wczytywanie sondy...

Polecane

Wczytywanie komentarzy...
Przejdź na stronę główną