Unia doigrała się. Mamy Brexit

0
0
0
/

www.prawy.pl_images_nowe_stories_media_felietonisci_Iwona_Galinska1Już po referendum. Brytyjczycy opowiedzieli się za wyjściem Wielkiej Brytanii z UE. Od pewnego czasu wszystko na to wskazywało. Ulica Londynu mówiła wyraźnie „nie” dla pozostania w strukturach Unii. Establishment lekceważył te nastroje, trąbiąc przez prasę i telewizję, że tylko ksenofobi i wsteczniacy myślą o wyjściu z Unii. Polska dziennikarka, która od 25 lat mieszka w Wielkiej Brytanii zwracała uwagę, we wczorajszym programie telewizyjnym, na trudności codziennego życia na Wyspach. Drastycznie zmalało bezpieczeństwo wewnętrzne państwa, szpitale brytyjskie przypominają obecnie nasze lub ukraińskie placówki, szwankuje edukacja. Dawniej w klasie uczyło się dwadzieścioro dzieci, obecnie czterdzieścioro. Negatywne skutki takiej nauki już są odczuwalne. Brytyjczycy mają dosyć biurokratycznej struktury Unii, hegemonii Niemiec, ciągłego pouczania i wtrącania się w sprawy wewnętrzne państwa przez urzędników brukselskich. Projekt narzuconego przyjmowania emigrantów i wysokie kary pieniężne dla tych krajów, które sprzeciwią się przymusowemu rozmieszczeniu muzułmańskich uchodźców, wzmogły tylko niezadowolenie Brytyjczyków. Połajanki i nagonka na Węgry, a obecnie Polskę dała Brytyjczykom również dużo do myślenia. Który demokratyczny naród zgodzi się na takie traktowanie. Od pewnego czasu wiadomo było, że UE się chwieje. Najpierw kryzys gospodarczy w południowej Europie, potem bezrozumna emigrancka polityka kanclerz Merkel przyczyniły się do podmycia jej fundamentów. I to nieznośne samozadowolenie triumwiratu brukselskiego – Junckera, Schultza i Timmermansa, uzurpatorów władzy absolutnej. Biurokraci brukselscy od chwili ogłoszenia brytyjskiego referendum nie dopuszczali do siebie myśli, że może się to zakończyć Brexitem. Nikt nie może opuścić tak wspaniałego tworu jakim jest Unia. Przecież wszyscy się do niej pchają. Jeszcze niedawno marzono o federacji Unii. Wierzono, że narodowość to już przeżytek. Europejczycy pragną rozmyć się w swej bezpodmiotowości i pod przywództwem Niemiec stworzyć jedno europejskie państwo. A tu niespodziewanie zaczęły odżywać ruchy narodowe. Poszczególne kraje budziły się z lewackiego letargu i poprawności politycznej. Ale brukselscy urzędnicy takie zjawiska lekceważyli, stawiając ciągle do kąta Orbana, a obecnie wyżywając się na rządzie polskim. Po brytyjskim referendum nic już nie będzie takie samo. Sama procedura wychodzenia Wielkiej Brytanii będzie długa. Jaką drogą pójdzie Zjednoczone Królestwo nie wiadomo. Prawdopodobnie Szkocja i Irlandia Północna bogate w gaz i ropę odłączą się od niej. Dla nas Brexit to niedobra wiadomość. Tracimy ważnego koalicjanta w PE, który nas do tej pory wspierał. Nie wiadomo jakie losy czekają Polaków na Wyspach. Jak decyzja Anglików wpłynie na naszą gospodarkę. Obecnie mamy bardzo duży eksport do tego kraju. Jak Brexit wpłynie na nasze wschodnie bezpieczeństwo? Dla Putina osłabiona Unia to bardzo pomyślna wiadomość. Do tej pory Zjednoczone Królestwo jako jedyne z najbardziej znaczących państw Unii nie ulegało rusofobii i prowadziło wobec Rosji pragmatyczną politykę. Tych znaków zapytania jest bardzo dużo. Dopiero czas da na nie odpowiedź. Po Brexicie zachodzi obawa, że inne państwa pójdą w ślady Brytyjczyków. Szef holenderskiej Partii Wolności mówi, że jego kraj sam chce decydować o swojej polityce gospodarczej. Marine Le Pen Brexit ogłosiła triumfem wolności, Sarkozy także zapowiada formę referendum. Tylko patrzeć, jak ruszy efekt domina. Wszystko zależy teraz od polityki Brukseli. Unia potrzebuje daleko posuniętych reform. Zobaczymy, czy gorzka lekcja, jaką urzędnicy brukselscy dostali od Brytyjczyków, czegoś ich nauczyła, czy dalej będą brnęli w nachalny interwencjonizm. Jedno jest tylko pewne – 24 czerwca 2016 roku obudziliśmy się w nowej rzeczywistości europejskiej. A co ona przyniesie, czas pokaże.  

Źródło: prawy.pl

Sonda

Wczytywanie sondy...

Polecane

Wczytywanie komentarzy...
Przejdź na stronę główną