Byli dziennikarze antyklerykalnego tygodnika, stwierdzają: „lider antyklerykałów to kryminalista”.

0
0
0
/

  media_faktyimitywrzucnataceNa łamach portalu „Na Temat”, ukazał się wywiad z byłym dziennikarzem antykatolickiego tygodnika „Fakty i mity", w którym publicysta tego pisma, w imieniu swoich kolegów, stwierdził, że aresztowany były redaktor naczelny tygodnika, lider antyklerykałów i były poseł z listy Ruchu Palikota to kryminalista. Aresztowanie redaktora naczelnego Romana K., przez Centralne Biuro Śledcze było szokiem dla publicystów pisma. Uznali oni, że redaktor naczelny padł ofiarą zemsty PiS. By to udowodnić, przeprowadzili śledztwo dziennikarskie. Wynik dochodzenia zszokował dziennikarzy. Ich zdaniem, zebrane przez nich dowody, potwierdzają oskarżenia prokuratury wobec naczelnego antyklerykalnego tygodnika. Ujawnione fakty zmusiły zespół redakcyjny „Faktów i mitów" do odejścia z redakcji i założenia nowego pisma antyklerykalnego, lewicowego pisma - „Tygodnik Faktycznie". Dziennikarze twierdzą, że odkryli, że lider antyklerykałów podżegał do zabójstwa żony, i w ciągu czterech lat „sprzeniewierzył znaczną część pieniędzy przy redakcyjnej fundacji, która miała pomagać ludziom najuboższym i zwierzętom" (zdefraudowana suma miała mieć wysokość 900.000 złotych). Roman K., jest magistrem teologii (studia ukończył na Akademii Teologii Katolickiej dziś przekształconej w UKSW). Święcenia duchowne otrzymał w 1993 roku, kapłaństwo porzucił w 1996 roku (ostatecznie w 2015 został wydalony ze stanu duchownego). Ożenił się i stworzył wydawnictwo wydające antykatolickie publikacje, w których opublikował swoje szkalujące kościół wspomnienia. Publikacja sprzedała się w zawrotnej ilości 600.000 egzemplarzy. Sukces wydawniczy tej i kolejnych publikacji, zapewniły Romanowi K. duży majątek, który posłużył mu do wydawania od 2000 roku antyklerykalnego tygodnika i działalności politycznej. Roman K. był działaczem Sojuszu Lewicy Demokratycznej, założył Antyklerykalną Partię Postępu „Racja". W 2011 roku został posłem z listy Ruchu Palikota. Z czasem Roman K. i jego partia weszła w skład partii Palikota Twój Ruch. Według informacji z Wikipedii „w opublikowanym przez Instytut Pamięci Narodowej wykazie osób publicznych podano, że w 1989 Roman Kotliński jako kleryk został zarejestrowany jako tajny współpracownik Służby Bezpieczeństwa". Komunistyczna bezpieka by niszczyć kościół od środka wysyłała w jego szeregi licznych agentów, którzy przez lata tworzyli swoją legendę operacyjną i szerzyli oraz szerzą nadal w kościele zepsucie i herezje (co potwierdza potrzebę przeprowadzenia lustracji i usunięcia ze stanu duchownego wrogiej agentury). Antyklerykalny tygodnik „Fakty i Mity", przez lata swej działalności zatruwał umysły swoich czytelników, paranoiczną wizją globalnego, klerykalnego spisku, kleru czyhającego nie tylko w kruchcie, ale i w sypialni, a nawet lodówce. Jan Bodakowski

Źródło: prawy.pl

Sonda

Wczytywanie sondy...

Polecane

Wczytywanie komentarzy...
Przejdź na stronę główną