Nieudany pucz wojskowy miał na celu zablokowanie demokratyzacji i rozwoju Turcji

0
0
0
/

erdoganNieudany pucz wojskowy, który miał miejsce w Turcji, miał na celu zablokowanie dalszej demokratyzacji kraju, a w konsekwencji doprowadziłby do zablokowania dalszego dynamicznego rozwoju gospodarki naszego sojusznika z NATO. Turcja jest krajem dużym, silnym demograficznie, mającym długą tradycję państwowości i idei państwotwórczej, zbudowanym wokół idei narodowej, co pozwala Turcji pretendować do bycia regionalnym liderem. Imperium Osmańskie, którego spadkobiercom czuje się dzisiejsza Turcja było ponadnarodowe, przeniknięte kulturą szyickiej Persji i islamem sunnickim (wrogim szyitom) – sułtan uznawał się za kalifa, przywódcę wszystkich muzułmanów. Współczesna Turcja powstała dzięki Ataturkowi, który zdecydował po upadku imperium osmańskiego o modernizacji państwa na wzór europejskiego nacjonalizmu. Dla młodoturków ważniejsza była integracja ludów tureckich, a nie obecność na Bliskim Wschodzie. Spowodowało to rezygnację Turków z państwa wieloetnicznego i wycofanie się na kilka wieków z rejonu Bliskiego Wschodu. Wieloletnie rządy spadkobierców Ataturka zakończyły się w w 2002 roku zwycięstwem Partii Sprawiedliwości i Rozwoju AKP. Hołdująca tureckiemu nacjonalizmowi, konserwatywna i szanująca islam AKP przeprowadziła czystki w administracji, zapewniła Turcji ogromny wzrost gospodarczy. AKP w polityce historycznej odwołała się do tradycji Imperium Osmańskiego. Spowodowało to otwarcie Turcji na Bliski Wschód, na który kemalistowska, czyli wyznająca ideologię rządzącej przez dziesięciolecia w Turcji Republikańskiej Partii Ludowej, Turcja była zamknięta. Charyzmatyczną postacią AKP jest prezydent Turcji Recep Tayyip Erdoğan. Pochodzący z prowincji polityk, mający wśród przodków Gruzinów. To dzięki niemu Turcja dokonała modernizacji w latach 2008-2011, ogromnego wzrostu gospodarczego, który przełożył się na ogromne inwestycje w infrastrukturę dla obywateli. Celem AKP była demokratyzacja Turcji i zakończenie dyskryminacji religijnych Turków, jakie miały miejsce za rządów kamalistów. Wbrew wrogiej propagandzie to właśnie AKP przeprowadziła demokratyzację i liberalizację w Turcji, by muzułmanie mogli korzystać z pełni praw obywatelskich. Wcześniej opozycja była prześladowana przez kamalistów. Celem AKP było odrodzenie tożsamości narodu i państwa, a nie wprowadzanie szariatu. Dzięki ogromnemu wzrostowi gospodarczemu integracja z Unią Europejską przestała być atrakcyjna dla Turcji. Teraz to Turcja dyktuje warunki UE a nie UE Turcji. W latach 2013 i 2014 AKP przeprowadziła czystkę usuwając z ważnych stanowisk stronników ruchu Fethullaha Gülena (islamisty ale równocześnie zwolennika modernizacji, sympatyka USA i Izraela). Ruch ten ma liczne szkoły w Turcji i na całym świecie (w tym i w Polsce ruch ten ma związki z jedną z warszawskich prywatnych uczelni wyższych). Oraz jest postrzegany w Turcji i w innych państwach jako organizacja podobna do masonerii, która przenika w struktury państwa, by je przejąć. Ruch Fethullaha Gülena był przez pewien czas sojusznikiem Erdogana, miał silną pozycje w policji i prokuraturze, ale stał się zbyt samodzielny i zaczął przygotowywać się do przejęcia władzy na drodze zamachu. Inaczej niż w Rosji, w Turcji jest prawdziwa opozycja. Dodatkowo Turcja może się chwalić swoimi sukcesami gospodarczymi, których Rosja nie ma. Problemem dla Turcji jest liczna i zorganizowana mniejszość Kurdyjska, którą w Tureckim parlamencie reprezentuje Demokratyczna Partia Ludów HDP. Zbrojnie z Turkami walczy Partia Pracujących Kurdystanu. PKK przez wiele lat była organizacją komunistyczną i terrorystyczną. Zdaniem Krzysztofa Strachoty analityka Ośrodka Studiów Wschodnich wbrew antytureckiej propagandzie „AKP jest siłą, która najbardziej konsekwentnie w całej historii współczesnej Turcji dążyła do uregulowania" kwestii kurdyjskiej poprzez „nadanie Kurdom szerokiej autonomii kulturalnej" w mediach i szkolnictwie, ale bez autonomii politycznej i terytorialnej. Proces porozumienia z Kurdami przerwała wojna w Syrii. Radykalizm islamski w Turcji jest na marginesie, choć islamistów wzmocniła wojna w Syrii. Turcja oskarżana jest o współpracę z islamistami, z racji na to, że islamiści i Turcja walczyli z Kurdami. W Syrii władze tureckie wspierały antyassadowską opozycję. Elementem jeszcze bardziej komplikującym sytuację na Bliskim Wschodzie jest to, że Turcja wspierała autonomię kurdyjską w Iraku i przeciwstawiała się autonomii Kurdów w Syrii. Na Kaukazie Turcja rywalizuje od wieków z Rosją, choć w ostatnich kilku dekadach Turcja systematycznie ustępowała Rosji. Taką politykę zakończyła właśnie AKP. Turcja dziś wspiera Azerów, a Rosja Ormian (sojusz Ormian z Rosją, w czasie wojny Rosji z Turcją był jednym z powodów, dla których świecka Turcja przeprowadziła w 1915 roku rzeź Ormian). Azerbejdżan jest dla Turcji najważniejszy na Kaukazie z racji wspólnotę interesów gospodarczych (posiadane złoża ropy i gazu), wspólnotę narodową, oraz językową Azerów i Turków. Turcja jest sojusznikiem Polski w NATO. Ma w Pakcie Północnoatlantyckim drugą co do wielkości i wyszkolenia armię, dodatkowo o bardzo wysokim morale. Jej obecność na Kaukazie zapewnia pokój w Gruzji, Azerbejdżanie i Armenii. Chociaż jest w NATO, prowadzi niezależną od USA politykę w swoim narodowym interesie.    

Źródło: prawy.pl

Sonda

Wczytywanie sondy...

Polecane

Wczytywanie komentarzy...
Przejdź na stronę główną