MEDYTACJE EWANGELICZNE Z DNIA 29 lipca 2016 r.

0
0
0
/

  images_nowe_stories_wiara_ewangeliaPiątek - Łk 10, 38-42 Jezus przyszedł do jednej wsi. Tam pewna niewiasta, imieniem Marta, przyjęła Go do swego domu. Miała ona siostrę, imieniem Maria, która siadła u nóg Pana i przysłuchiwała się Jego mowie. Natomiast Marta uwijała się koło rozmaitych posług. Przystąpiła więc do Niego i rzekła: «Panie, czy Ci to obojętne, że moja siostra zostawiła mnie samą przy usługiwaniu? Powiedz jej, żeby mi pomogła». A Pan jej odpowiedział: «Marto, Marto, troszczysz się i niepokoisz o wiele, a potrzeba mało albo tylko jednego. Maria obrała najlepszą cząstkę, której nie będzie pozbawiona». Oto słowo Pańskie. Marta to Ty i ja, gdy próbujemy spełniać oczekiwania ludzi względem nas. Relacje, w której ktokolwiek stawia oczekiwania, jest zawsze egoistyczna. Mądra relacja Miłości to taka, gdy nie mamy stawianych żadnych oczekiwań. To nie znaczy, że nie rozmawiamy o wszystkim i że czekamy aż wszystko ‘samo się zrobi’, bo się nie zrobi. Relacje to ciężka robota! Ale warta swej ciężkości! Gdy nawet spotykamy ludzi, którzy już nie muszą stawiać wymagań, nie maja oczekiwań, to niejednokrotnie sami sobie wymyślamy te oczekiwania. wyobrażamy sobie, że powinniśmy to, czy tamto. I znów męczymy się sami ze sobą, bo nie jesteśmy w stanie spełnić nawet tych oczekiwań, które sami wymyślamy! I bardzo dobrze! Marta przeżyła wstrząs, ale podczas tego wstrząsu po słowach Chrystusa, poznała sens Miłości Boga, Bóg kocha bezwarunkowo i bez oczekiwań. Ta sytuacja musiała ja uwolnić! Niech również uwalnia i nas. Jak mówiła siostra Chmielewska: „Uczmy się na cudzych błędach, sami nie zdążymy wszystkich popełnić”! Katarzyna Chrzan

Źródło: prawy.pl

Najnowsze

Sonda

Wczytywanie sondy...

Polecane

Wczytywanie komentarzy...
Przejdź na stronę główną