Przemysław Wipler zapowiada koalicję Narodowców RP Mariana Kowalskiego z partią KORWiN

0
0
0
/

  mmmmmmPodczas zorganizowanego przez partię KORWiN i prowadzonego przez wiceprezesa partii Przemysława Wiplera, spotkania z liderem Narodowców RP Marianem Kowalskim, padła ze strony wiceprezesa wolnościowców zapowiedź koalicji z środowiskiem Mariana Kowalskiego. Przemysław Wipler nie krył, że właściwie nie ma różnic programowych między nim a Marianem Kowalskim. Zdaniem Mariana Kowalskiego, integracja z Unią Europejską nie przynosi Polsce żadnych korzyści. Należy opuścić tą wspólnotę – tym bardziej, że czerpiące korzyści z bycia w establishmencie Unii środowiska, by zachować Unię i swoje profity, dążą do likwidacji demokracji w UE. Motywuje ich to, że większość Europejczyków jest rozczarowana UE i na drodze demokratycznej może zlikwidować tą wspólnotę. Marianowi Kowalskiemu odpowiedzialność za Polskę nakazuje wspierać rząd PIS, z racji na to, że przejęcie władzy przez środowiska zaangażowane w KOD, byłoby dla Polski katastrofą. Zdaniem lidera Narodowców RP, środowiska KOD, chcą by Polska była niemiecką kolonią. Zdaniem Mariana Kowalskiego, PiS ma złe stosunki z Niemcami i Rosją, bo Niemcy i Rosja są niezadowolone, że PiS prowadzi politykę w interesie Polski a nie Niemiec i Rosji. Lider Narodowców RP, zadeklarował wsparcie dla PiS, o ile PiS będzie prowadził dotychczasową politykę niewpuszczania imigrantów do Polski. Lider Narodowców RP jest zdania, że Polska powinna być sojusznikiem USA. Sytuacja międzynarodowa jest taka, że Polska stała się atrakcyjnym sojusznikiem Stanów Zjednoczonych. Jednocześnie, władze Polski muszą doprowadzić do sytuacji, kiedy ten sojusz będzie atrakcyjny dla Polski – Amerykanie muszą widzieć swój amerykański interes w chronieniu bezpieczeństwa Polski. Oceniając politykę zagraniczną USA , Marian Kowalski dostrzegł nawiązanie porozumienia USA z Iranem, którego owocem był spadek cen ropy i załamanie budżetu Rosji, wspólną walkę USA i Iranu z ISIS, porozumienie USA z Wietnamem i irracjonalną, ale korzystną dla Polski - nienawiść Rosji wobec USA. Według Mariana Kowalskiego, atrakcyjną propozycją jest projekt współpracy krajów Europy Środkowej. I warto mieć wsparcie Stanów Zjednoczonych (jako mocarstwa atomowego) dla tego projektu, tym bardziej, że przeciętni amerykanie popierający Donalda Trampa wyznają wartości, które są nam Polakom bliskie (takie jak ojczyzna, praca, rodzina) – zdaniem lidera Narodowców RP, Hilary Clinton jest popierana nie przez zwykłych Amerykanów ale przez różne lobby w tym antypolskie lobby amerykańskich Żydów.   Zdaniem Mariana Kowalskiego, opcja pro rosyjska jest głupia, bo Rosja zawsze była wroga Polsce, a podporządkowanie Polski Rosji było dla Polski zawsze szkodliwe. Zdaniem Mariana Kowalskiego, antypolski imperializm Niemiec i Rosji jest zjawiskiem stałym, i to nie Polska jest wroga wobec Rosji, tylko Rosja jest wroga wobec Polski. Według lidera Narodowców RP, środowiska patriotyczne są infiltrowane i ogłupiane przez internetowe zielone ludziki szerzące pod fałszywą flagą patriotyzm, prawicowość, nacjonalizm i rosyjską propagandę. Marian Kowalski stwierdził też, że coraz trudniej usprawiedliwiać środowiska pro rosyjskich, ich zaburzeniami psychicznymi, i coraz częściej podejrzewa środowiska prorosyjskie o bycie płatną agenturą Moskwy. Marian Kowalski nie ucieka od odpowiedzialności za Polskę. Jego zdaniem trzeba zamanifestować swoją obecność w wyborach samorządowych jako środowiska bardziej prawicowego niż PiS, tym bardziej, że narodowcy, choć podzieleni, są bardzo liczni. Zdaniem Mariana Kowalskiego, nie da się zjednoczyć prezesów partii patriotycznych, więc lokalni działacze patriotyczni powinni się sami integrować. Zdaniem Mariana Kowalskiego, w III RP młodzi są zadłużeni i pozbawieni własności, podobnie cała III RP jest niezwykle zadłużona. Pewną niekonsekwencją, lider Narodowców RP wykazał się, z jednej strony przeciwstawiając się napływowi imigrantów, a z drugiej uznając, że imigranci nie są zainteresowani Polską. Destruktywny wpływ dobrych relacji Mariana Kowalskiego ze znanym ze swoich antykatolickich obsesji pastorem Chojeckim, widać w tym, że lider Narodowców RP obawia się, że Episkopat Polski będzie nakazywał przyjmować imigrantów. Moim zdaniem gdyby Marian Kowalski czytał największy tygodnik społecznopolityczny Gość Niedzielny, to wiedziałby, że podejrzewanie biskupów o wsparcie imigracji islamistów do Polski to pomysł surrealistyczny]. Pytany o pastora Chojeckiego, Marian Kowalski stwierdził, że kiedy był w potrzebie (gdy stracił pracę, został bezpodstawnie oskarżony i ciężko chorował) pastor Chojecki wspierał go, podczas gdy koledzy z ruchu narodowego, nie okazali zainteresowania losem lidera Narodowców RP i nie zaofiarowali mu pomocy. Moim zdaniem, sympatia Mariana Kowalskiego dla pastora Chojeckiego jest zrozumiała, ale nie da się ukryć, że Polska jest krajem katolickim, i dla większości wyborców problemem jest współpraca Mariana Kowalskiego z pastorem znanym ze swojej chorej nienawiści do katolicyzmu. Pytany o Narodowców RP, Marian Kowalski stwierdził, że w trakcie powstawania struktur swojego stowarzyszenia, wyklucza oparcie się na procesach demokratycznych w swoim środowisku, etap demokratyzacji stowarzyszenia przewiduje w sytuacji kiedy powstaną i okrzepną struktury. Marian Kowalski podejrzewa, że PO celowo zadłuża samorządy, by majątek komunalny zadłużonego samorządu i zyski z usług komunalnych zostały przejęte przez zagraniczne korporacje. W proces ten niestety, zdaniem lidera Narodowców RP, mają być uwikłani niektórzy samorządowcy PiS. Dla tego zdaniem Mariana Kowalskiego zagadnienia komunalne powinny być podstawą programu politycznego. Tłumacząc powody organizacji własnego marszu z okazji powstania warszawskiego, Marian Kowalski przypomniał, że Obóz Narodowo Radykalny organizator dotychczasowych Marszów Powstania Warszawskiego na swoich demonstracjach zabrania posiadania przez reprezentantów innych organizacji politycznych własnych banerów i flag. Na marszu organizowanym przez Narodowców RP, wszystkie przybyłe inne organizacje będą mogły występować pod własnymi szyldami. Odpowiadając na pytania dotyczące Ukrainy, Marian Kowalski stwierdził, ze Polska nie ma możliwości oddziaływania na Ukrainę, która powinna potępić zbrodnie UPA. Temat Ukrainy sprowokował do wypowiedzi organizatora spotkania, wiceprezesa partii KORWiN. Przemysław Wipler stwierdził, że mit UPA jest jedynym mitem państwowotwórczym do jakiego Ukraińcy mogą się odwoływać (innego mitu nie mają, alternatywą mitu UPA jest mit sowiecki i rosyjski), i nie można liczyć, że Ukraińcy potępią kiedykolwiek UPA. Przemysław Wipler tłumacząc powód organizacji spotkania z Marianem Kowalskim, stwierdził, ze nie dostrzega różnic programowych między partią KORWiN a środowiskiem Mariana Kowalskiego. Przemysław Wipler przypomniał również, że gdyby Marian Kowalski zdecydował się na start z listy partii KORWiN, to środowisko Mariana Kowalskiego i wolnościowcy mieliby swoich posłów w sejmie. Wiceprezes wolnościowców, docenił lidera Narodowców RP, za jego aktywność na Facebooku oraz przypomniał o zbliżających się za 2 lata wyborach samorządowych, za 2,5 roku parlamentarnych, a za 3 eurowyborach. Przemysław Wipler, zdradził zebranym, że władze Ruchu Narodowego miały nie dopuścić do wspólnego startu w wyborach narodowców i wolnościowców, licząc, że za cenę nieobecności w parlamencie, wyeliminują z sejmu wolnościowców, co miało spowodować ich rozpad i zdobycie dla narodowców monopolistycznej pozycji wśród młodych Polaków. Zdaniem Przemysława Wiplera, Polska potrzebuje nowej prawicy, a nie PiS, będącej ekonomicznie partią lewicową. Prawdziwej prawicy sprzyja to, że wśród młodzieży zanikły sympatie lewicowe. Zdaniem wiceprezesa wolnościowców, PiS ignoruje realia ekonomiczne – PiS zadłuża Polskę, w sytuacji gdy w przyszłości nie będzie komu spłacać długów, zadłużenie będzie wymuszało wzrost podatków. Przemysław Wipler przypomniał, że koszty 500 plus są takie dla budżetu jak likwidacja podatku dochodowego PiT (którego skutkiem byłby dynamiczny rozwój polskiej gospodarki). Według wiceprezesa wolnościowców, PiS kasę na 500 plus bierze z zagranicznych podatków z zachodnich banków, które są niezwykle kosztowne, a efektem programu będzie to, że wykarmione z programu 500 plus pokolenia, będą emigrować na zachód. Program 500 plus, ma kosztować rocznie 23 miliardy zł, podczas gdy na nieefektywny system urzędów pracy rocznie wydajemy 10 miliardów.   Jan Bodakowski

Źródło: prawy.pl

Sonda
Wczytywanie sondy...
Polecane
Wczytywanie komentarzy...
Przejdź na stronę główną