WIRUSOWE zaostrzanie przepisów antyaborcyjnych

0
0
0
/

Wyrażeniem „szerzący się wirus” zwolennicy aborcji określają zaostrzanie przepisów aborcyjnych w Europie wschodniej. Przykładem tego mają być ostanie inicjatywy m.in. w Macedonii i na Litwie.

 

Jak informuje portal pch.pl feministki oraz tzw. działacze praw człowieka żalą się na ogromny wpływ Kościoła i innych wspólnot religijnych, inicjujących akcje w obronie życia dzieci poczętych.


W Macedonii liberalne przepisy aborcyjne obowiązują od ponad 40 lat. Zaostrzono je ale dwie kilka tygodni temu. Z kolei w zeszłym miesiącu, parlament litewski – wzorując się na polskiej ustawie - wstępnie zgodził się na bardziej restrykcyjne prawo w sprawie zabijania dzieci poczętych.
 

W kolejce do zaostrzenia przepisów antyaborcyjnych stoi już Rosja i Ukraina. Krytycy twierdzą, że niektóre rządy wydają się zmierzać w kierunku wprowadzenia całkowitego zakazu aborcji.


- Zaostrzenie przepisów jest krokiem w kierunku bardziej restrykcyjnych środków, zmierzających do wprowadzenia ostatecznego zakazu aborcji – żali się Bojan Jowanowski, dyrektor wykonawczy macedońskiego oddziału organizacji Health Education Research Association (HERA).


- To co stało się w Macedonii nie jest czymś wyjątkowym i dzieje się w wielu krajach. Rozprzestrzenia się jak wirus ze Wschodu na Zachód Europy – stwierdził w innej wypowiedzi mężczyzna.


Zwolennicy aborcji i upowszechnienia antykoncepcji skarżą się, że zaostrzenie przepisów aborcyjnych wynika po części z kampanii prowadzonych przez Kościół i inne wspólnoty religijne.
 

Jak podaje portal pch.24 działacze proaborcyjni przeceniają rolę Kościoła. Mówią, że „jego wpływ jest wszechobecny na wszystkich poziomach społeczeństwa, w tym w partiach politycznych”. Kościół ma rzekomo oddziaływać na pracowników opieki zdrowotnej, którzy coraz częściej nie godzą się na zabijanie dzieci poczętych, nawet wtedy, gdy zezwala na to prawo. Feministki – jak zwykle – straszą rosnącym podziemiem aborcyjnym, ale nie są w stanie udokumentować szacunkowych danych na ten temat.
 

Nowy projekt ustawy antyaborcyjnej, który jest dyskutowany na Litwie, przewiduje wprowadzenie całkowitego zakazu aborcji z wyjątkiem przypadków, gdy dziecko zostanie poczęte w wyniku gwałtu, kazirodztwa lub ciąża zagraża życiu matki. Aborcja jest obecnie dozwolona na żądanie aż do 12 tygodnia ciąży.
 

Działacze proaborcyjni skarżą się, że impulsem do ograniczania aborcji jest – poza działalnością Kościoła - niski wskaźnik urodzeń, odnotowywany w wielu krajach.
 
Z kolei w prawie mołdawskim – dotychczas bardzo liberalnym – wprowadziło wymóg uczestnictwa kobiet, pragnących aborcji, w specjalnym szkoleniu. Muszą one także przedstawić zaświadczenie potwierdzające, iż partner wie o planowanej aborcji. Kobiety nie będą mogły ponownie uśmiercić dzieci w roku, w którym już raz dokonały aborcji.
 

Rząd argumentował, że nowe prawo zostało wprowadzone w celu wzmocnienia zdrowia kobiet. Ustawa zaostrzająca przepisy w sprawie aborcji została zatwierdzona w ciągu zaledwie dwóch tygodni, w wyniku przyspieszonej procedury parlamentarnej.


- To, co się tutaj stało może być kopiowane w innych krajach bałkańskich, a nawet w innych częściach Europy Wschodniej – stwierdził Macedoński działacz Jowanowski.

 

Agata Bruchwald
Źródło: pch24.pl

Źródło: prawy.pl

Sonda

Wczytywanie sondy...

Polecane

Wczytywanie komentarzy...
Przejdź na stronę główną