Naczelny „Do Rzeczy" oskarża hierarchów Kościoła katolickiego o wsparcie dla islamizacji Europy

0
0
0
/

lisicki_islamWydana przez wydawnictwo Fabryka Słów książka Pawła Lisickiego (współwydawcy i redaktora naczelnego „Do Rzeczy") „Dżihad i samozagłada Zachodu" jest wielkim aktem oskarżenia wobec hierarchów Kościoła katolickiego o współodpowiedzialność za islamizację Europy i milczenie wobec zbrodni islamistów dokonywanych na chrześcijanach. W swej książce Paweł Lisicki nie kryje oburzenia wizytą papieża Franciszka w stambulskim meczecie, gdzie papież miał oddać cześć Allahowi, który inspiruje muzułmanów do zbrodni (gwałcenia, torturowania i mordowania chrześcijan). Oraz tym, że - jak twierdzi publicysta - papież milczy równocześnie o cierpieniach chrześcijan, nie dostrzega tkwiących w islamie przyczyn zbrodni. Zdaniem publicysty papież wbrew stanowisku muzułmanów neguje fakt nawoływania przez islam do przemocy. Taka postawa papieża jest przyjmowana z zadowoleniem przez muzułmanów, bo służy ich propagandzie. Dodatkowo publicysta zauważa analogie między twierdzeniem, że terroryści to wypaczenie prawdziwego islamu, a twierdzeniem, że realia sowieckie były wypaczeniem komunizmu. Zdaniem Pawła Lisieckiego papież Franciszek ma głosić, że prawdziwy islam nie odpowiada za przemoc, a i w katolicyzmie są ekstremiści (co zdaniem publicysty nie jest prawdą bo w katolicyzmie nie ma grup nawołujących do przemocy i dokonujących aktów przemocy). Franciszek, wynosząc na ołtarze męczenników zamordowanych przez muzułmanów, przemilczeć miał wyznanie oprawców (co publicysta przyrównuje do ukrywania niemieckiej narodowości sprawców holocaustu). Korzenie proislamskiego nauczania Franciszka Paweł Lisicki widzi w nauczaniu drugiego soboru watykańskiego, które miał rozpocząć Paweł VI, kontynuował Jan Paweł II (całując Koran, określając islam mianem religii pokoju, negując odpowiedzialność islamu za przemoc, zrównując islam z katolicyzmem, przemilczając zbrodnie muzułmanów na chrześcijanach, ukrywając podstawowe wzajemnie się wykluczające różnice między islamem a chrześcijaństwem, szkalując wojny krzyżowe), a nawet w które wpisał się Benedykt XVI przepraszając za swoją krytyczną wypowiedź o islamie. Od czasów drugiego soboru watykańskiego nastąpił kryzys Kościoła katolickiego, katolicy powszechnie zaprzestali praktyk religijnych i odrzucili nauczanie Kościoła katolickiego. Drugi sobór watykański przemilczał zbrodnie komunistów na katolikach. W pustce po katolicyzmie w Europie dynamicznie pleni się islam (który absolutnie nie chce się integrować z Europą, całkowicie odrzuca cywilizację zachodnią i odnosi sukces demograficzny – demograficzną dynamikę islamu widać na przykładzie Polski i Turcji, w 1962 roku oba kraje miały po 32 miliony mieszkańców, dziś Polska ma 37 milionów a Turcja 80 milionów). Patologiczne otwarcie Kościoła katolickiego na islam widać w tym, hierarchowie katoliccy oddają kościoły na meczety, a francuscy jezuici w ramach solidarności z antyklerykalnym szmatławcem publikują w swoim czasopiśmie bluźnierczą satyrę. Hierarchowie Kościoła katolickiego mieli zgodzić się, zdaniem publicysty, na islamizację Europy przyjmując na drugim soborze watykańskim deklarację o wolności religijnej „Dignitatis himanae". Zdaniem Pawła Lisickiego hierarchowie katoliccy po drugim soborze watykańskim zatracili zdrowy rozsądek, są ślepi na bluźnierstwa, wstydliwie tłumaczą się z katolicyzmu, odcinają się od nawróconych byłych muzułmanów, którzy krytykują islam, szkalują dziedzictwo krucjat, które były obroną przed barbarzyństwem muzułmanów, nie dopuszczając do zniszczenia cywilizacji Zachodu i zniszczenia chrześcijaństwa. Pawła Lisickiego bulwersuje też porównywanie teologii katolickiej z barbarzyńską teologią islamu.  

Źródło: prawy.pl

Sonda

Wczytywanie sondy...

Polecane

Wczytywanie komentarzy...
Przejdź na stronę główną