Janusz Korwin-Mike jako jedyny polski eurodeputowany wystąpi na forum instytucji UE z inicjatywą, aby na teren wspólnoty nie wpuszczać nikogo, kto pochwala działania UPA i OUN.
„Republika ukraińska wychwala zbrodniarzy z UPA, gloryfikuje Stefana Banderę - i za to odpowiada!” napisał na swoim profilu w jednym z portali społecznościowych. „Bo to nie był jakiś ślepy poryw narodu ukraińskiego, tylko akcja ludobójstwa świadomie i starannie zaplanowana przez tę organizację i jej kierownictwo. I dopóki na Ukrainie nie tylko się UPA/OUN wychwala, ale i obowiązuje ustawa karząca więzieniem za potępianie Stefana Bandery - to Polacy nie mogą uznawać, że Ukraina porzuciła mongolski system wartości na rzecz europejskiego.” tłumaczył, zapowiadając,iż właśnie z tych przyczyn „w Parlamencie Europejskim zażądam, by na teren UE nie wpuszczano tych przedstawicieli obecnej republiki ukraińskiej, którzy pochwalają działania UPA i OUN!”.
Ciekawe, ilu eurodeputowanych przyłączy się do tej skądinąd bardzo słusznej inicjatywy?