Z wizytą w Koninie

0
0
0
/

  koninZaskakujące jest to, że różne są polskie miejscowości. Jedne tętnią życiem, a inne robią wrażenie wymarłych. Właśnie takie wrażenie, wymarłego miasta, zrobił na mnie Konin. W drodze powrotnej z sanktuarium, w Licheniu, odwiedziłem starówkę w Koninie. Był piątek, godzina osiemnasta. Na ulicach starego miasta, przemykały pojedyncze osoby, sklepy były pozamykane, z okien domów nie dobiegał dźwięk rozmów, codziennej krzątaniny, rodzinnych posiłków czy telewizji. Czyste ulice, były puste, wymarłe. Niezwykły klimat, podkreślały czarne ptaki skrzeczące i szybujące nisko nad domami. Konin to miasto w Wielkopolsce. Rozdzielone na dwie części, starą i nową. Populacja miasta liczy poniżej 80 tys. mieszkańców i systematycznie spada. Pierwsze wzmianki o miejscowości, pochodzą z końca XIII Wieku. W czasach Rzeczpospolitej, był siedzibą sądów. Miasto w okresie zaborów, było najpierw w zaborze pruskim a potem rosyjskim. Najważniejszymi zabytkami Konina jest: najstarszy znak drogowy w naszej części Europy, zwany Słupem Konińskim (pochodzący z XII wieku), pobliski kościół pod wezwaniem świętego Bartłomieja (pochodzący z XIV wieku, przepiękne polichromie w kościele są dziełem wybitnego malarza i wielkiego polskiego patrioty Eligiusza Niewiadomskiego), klasztor ojców reformatów, XVIII wieczny kościół pod wezwaniem świętej Magdaleny, ratusz z XVIII wieku, synagoga, rynek oraz kamienice. Dziś, Konin jest ośrodkiem wydobycia węgla brunatnego, produkcji energii elektrycznej, produkcji aluminium. Jest w nim siedem uczelni wyższych. Miasto może szczycić się portem rzecznym.

Źródło: prawy.pl

Najnowsze

Sonda

Wczytywanie sondy...

Polecane

Wczytywanie komentarzy...
Przejdź na stronę główną