Święty Ludwik z Tuluzy, najmłodszy biskup w dziejach Kościoła

0
0
0
/

19 sierpnia mija 739 lat od śmierci Louis d'Anjou, czyli świętego Ludwika z Tuluzy.

 

Przyszedł on na świat w roku 1274 w Nocerze, nieopodal włoskiego Salerno lub też w prowansalskim Brignoles – są różne wersje dotyczące jego miejsca urodzenia, o które włoscy historycy z francuskimi do dziś się spierają. Ojcem jego był król Neapolu i Sycylii, stryjem zaś - król Ludwik IX. Jego matka szczególną wagę przywiązywała do wychowania dzieci w duchu wielkiej pobożności. Wśród jego braci był Karol - pretendent do tronu węgierskiego, Robert I – król Neapolu, Filip I – książę Tarentu, ze wszystkimi zachowywał serdeczne więzi.


Od dzieciństwa Ludwik starał się przebywać przede wszystkim tam, gdzie odczuwał moc duchowości franciszkańskiej. Jako czternastolatek stał się dobrowolnym zakładnikiem wraz z dwoma braćmi w zamian za uwolnienie z więzienia swojego ojca. Wszyscy trzej wiedli życie w ascezie i skrajnym ubóstwie. W siedem lat później zostali uwolnieni – tyle też trwały pertraktacje. W Hiszpanii Ludwik studiował teologię u mistrzów franciszkańskich, zaś szczególną opieką otaczał chorych i odwiedzał więźniów. Pochylał się nad samotnymi, zagubionymi, służył radą, serdecznym słowem i otaczał ich opieką materialną. Ten niezwykły franciszkanin mając 22 lata przyjął święcenia kapłańskie i został konsekrowany na biskupa Tuluzy przez papieża Celestyna V. Jako biskup chodził w habicie zakonnym, usługiwał innym i z ubogimi zasiadał do posiłków. Wyznaczył jednego z zakonników, by ten – zgodnie z modelem franciszkańskim – upominał go i pokutę nań nakładał.


Był słabego zdrowia i mimo utraty sił, nie ustawał w działaniach na rzecz bliźnich. Wyniszczony gruźlicą zmarł w wieku 23 lat, będąc najmłodszym biskupem w dziejach Kościoła. Został kanonizowany w dniu 7 kwietnia 1317 roku przez papieża Jana XXII. Na uroczystości była obecna matka Ludwika oraz jeden z braci. W liturgii wspominany jest 19 sierpnia.


Święty Ludwik z Tuluzy inspirował wielu innych malarzy różnych epok. Portretowali go Giotto, Simone Martini i Donatello. Przedstawiali go ze sznurem franciszkańskim, mitrą biskupia i koroną królewską u stóp. Szczególne miejsce w galerii jego portretów zajmuje obraz weneckiego malarza renesansowego Jacopo Tintoretto, zatytułowany „Święci Jerzy i Ludwik z Tuluzy”, na którym widać atrybuty franciszkańskie świętego Ludwika. Święty Jerzy ukazany na obrazie Tintoretta jest symbolem zwycięstwa chrześcijaństwa nad światem pogańskim.


W Wenecji warto odwiedzić kościół Sant’Alvise, zbudowany przez Antinię Venier w 1338 i dedykowany Luigi d’Angiò, czyli w tamtejszym dialekcie Ludwikowi z Tuluzy. Zewnętrzna oprawa kościoła Sant’Alvise zazwyczaj nie przykuwa uwagi turystów. Reprezentuje on architekturę późnego gotyku ze śladami XVI-wiecznej renowacji. Wewnątrz podziwiać można trzy ogromne dzieła Giambattista Tiepolo: „Jezus podążający na Kalwarię”, „Chłosta” oraz „Cierniem ukoronowanie”. Przy ostatnim ołtarzu po lewej stronie znajduje się obraz Bonifacio de' Piatati przedstawiający świętego Ludwika.


Marta Cywińska
fot. Wikimedia Commons

Źródło: prawy.pl

Sonda

Wczytywanie sondy...

Polecane

Wczytywanie komentarzy...
Przejdź na stronę główną