Skandaliczny wyrok sądu - nauczycielka, która zdjęła krzyż rzekomo była "dyskryminowana na tle światopoglądowym”. Sąd uznał, że to była dyskryminacja w formie molestowania. Że dochodziło do szykan ze względu na bezwyznaniowość, naruszano godność nauczycielki, upokarzano w środowisku pracy.
Ateistka Grażyna Juszczyk, nauczycielka matematyki z w szkole w Krapkowicach zdjęła wiszący w pokoju nauczycielskim krzyż. A później wniosła pozew, że była za to napiętnowana przez innych nauczycieli. Szkoła będzie musiała jej zapłacić 5 tysięcy złotych odszkodowania. Ma też zamieścić przeprosiny na łamach lokalnej prasy. W trakcie była wspierana przez mecenas Karolinę Kędziorę z Towarzystwa Antydyskryminacyjnego. Sprawy o dyskryminację na tle światopoglądowym to rzadkość. Orzeczenie tego typu do tej pory w Polsce jest niespotykane i stanowi niebezpieczny precedens. I otwiera możliwość walki z religią w przestrzeni publicznej, jak to ma miejsce na Zachodzie Europy i w Stanach Zjednoczonych.