Robert Winnicki: Aborcja będzie zapamiętana w historii na równi z komorami gazowymi

0
0
0
/

- Zakaz aborcji, zakaz mordowania nienarodzonych wynika z etyki i nauki. Nie trzeba być nawet wierzącym katolikiem, żeby popierać taki oczywisty z punktu widzenia humanistycznego zakaz aborcji - mówił Robert Winnicki, lider Ruchu Narodowego w Sejmie w czasie debaty nad nowelizacją ustawy antyaborcyjnej. Pani Marszałek! Wysoka Izbo! Szanowni Czcigodni Obrońcy Życia! Aborcja jest barbarzyństwem. Jest barbarzyństwem, które zostało zadekretowane, zalegalizowane w XX w. i będzie zapamiętane w historii na równi z takimi praktykami, jak masowe ludobójstwo, jak komory gazowe. Tak, to jest również efekt zlewicowanego XX w., który nie szanuje prawa do życia, praw człowieka. Działacze, sympatycy Ruchu Narodowego od początku włączali się w kampanię na rzecz ochrony życia poczętego. I to jest oczywiste dla każdego prawego Polaka. Jest oczywistością, że aborcja jest czymś złym, że dzieciobójstwo jest czymś złym. Tylko przez ostatnich kilkadziesiąt lat obowiązywania ustawy, liberalnej ustawy aborcyjnej, wprowadzonej - przypomnijmy - przez komunistów za czasów stalinowskich, zostało zabitych więcej Polaków niż w czasie II wojny światowej. To jest skala tragedii, to jest ogrom tragedii, jaka stała się z powodu liberalnej ustawy aborcyjnej. Szanowni Państwo! Bardzo prosto - można powiedzieć: łopatologicznie - sprawa wygląda od strony etyki i nauki. Od strony etyki imperatywem jest chronić każde niewinne ludzkie życie. To jest imperatyw etyczny, któremu cywilizowane państwo powinno się podporządkować i który powinno zapisać w swoim prawie. Natomiast kwestia nauki rozstrzyga, współcześnie rozstrzyga w sposób niepozostawiający wątpliwości, kiedy to życie ludzkie się zaczyna. Ono się zaczyna w momencie zapłodnienia. Nie da się ustanowić żadnego innego sprawdzonego, pewnego momentu, w którym zaczyna się życie ludzkie, jak właśnie ten moment, kiedy powstaje unikalne, jedyne w swoim rodzaju DNA, kiedy tworzy się nowy człowiek. I dlatego zakaz aborcji, zakaz mordowania nienarodzonych wynika z etyki i nauki. Nie trzeba być nawet wierzącym katolikiem, żeby popierać taki oczywisty z punktu widzenia humanistycznego zakaz aborcji. Pani Marszałek! Szanowni Państwo! Padło tutaj kilka sformułowań, zwłaszcza jeśli chodzi o przedstawicieli tej inicjatywy na rzecz zwiększenia możliwości, dostępności dzieciobójstwa. Trzeba obalić te kłamstwa, trzeba obalić te mity. Po pierwsze, państwo posługujecie się kłamliwymi, wyssanymi z palca tzw. danymi czy statystykami, czy szacunkami mówiącymi o liczbie podziemnych, nielegalnych aborcji. To jest kłamstwo. A jak najłatwiej to kłamstwo zweryfikować? Sprawdzając, ile aborcji zostało dokonanych chociażby w okresie, kiedy obowiązywała aborcja na życzenie w latach 90., w roku 1996, kiedy przez rok zniesiono ustawę z 1993 r. Ile wtedy było aborcji? 3 tys., wtedy kiedy przywrócono funkcjonowanie aborcji na życzenie, barbarzyńskiej, najbardziej barbarzyńskiej formy. To jest pierwsza rzecz. Po drugie, aborcja to nie jest tylko śmierć dziecka. I to zostało już dzisiaj wykazane. Aborcja to również zwiększona śmiertelność matek w ciąży. Trzeba to bardzo jasno powiedzieć. Wynika to ze wszystkich statystyk. Kto opowiada się za aborcją, opowiada się nie tylko za zabijaniem dzieci, opowiada się również za śmiercią matek, które giną w wyniku tych powikłań, w wyniku tych zabiegów, tzw. zabiegów. Są na to również dane, statystyki. W Polsce, gdzie nie mamy służby zdrowia na takim poziomie, jak w krajach zachodnich, śmiertelność kobiet w ciąży to 3 na 100 tys. W Niemczech, gdzie jest dużo bardziej liberalne prawo, to 6, w Anglii to 9 na 100 tys. i w Stanach Zjednoczonych to 14 na 100 tys. Tak, ponieważ aborcja jest powiązana ze śmiertelnością kobiet w ciąży. Dokładnie tak. Szanowni Państwo! Wreszcie odniosę się do ostatniego kłamstwa czy jednego z wielu, bo te ramy czasowe umożliwiają mi odniesienie się tylko do niektórych, tj. do edukacji seksualnej. Pani Nowacka tak gromko się domaga, żeby już siedmiolatki uczyć zachowań seksualnych, tak? Sześciolatki. Edukacji seksualnej. No to proszę bardzo. To proszę bardzo. W Wielkiej Brytanii edukacja seksualna i antykoncepcja od najmłodszych lat są powszechnie dostępne. Jakie są statystyki? Mówiła pani o tym, że chodzi o to, żeby nastolatki nie zachodziły w ciążę. Statystyki są takie: 21 tys. ciąż u nastolatek w Polsce za rok 2011, 95 tys. w Wielkiej Brytanii. Prawie pięć razy więcej, a w Wielkiej Brytanii, szanowni państwo, nie mieszka pięć razy więcej ludzi niż w Polsce, tylko o 1/3 więcej ludzi niż w Polsce. Procentowo: 1,6% ciąż u nastolatek w Polsce, 4,9% w Wielkiej Brytanii. Jeśli chodzi o zakażenia HIV: 2,39 na 100 tys. w Polsce i 13,26 w Wielkiej Brytanii. Można by mnożyć te przykłady, statystyki. Cała propaganda proaborcyjna jest oparta na kłamstwie, a ochrona życia jest oparta na prostej zasadzie etycznej: nie zabijać najbardziej niewinnych, tych, którzy domagają się największej ochrony. To jest standard cywilizacji, której Polska jest jednym z ostatnich obrońców, ale mam wrażenie, że możemy, tak jak było to mówione chociażby na forum w Krynicy, stanąć na czele pozytywnej kontrrewolucji w naszej części Europy (Dzwonek), a potem w całym świecie zachodnim. Dziękuję. Not.IF

Źródło: prawy.pl

Najnowsze

Sonda

Wczytywanie sondy...

Polecane

Wczytywanie komentarzy...
Przejdź na stronę główną