Ks. Jacek Międlar i młodzież z ONR oczyszczeni z zarzutów! Posłanka Nowoczesnej – skompromitowana!

0
0
0
/

miedlar_białystok2Prokuratura Okręgowa w Białymstoku umorzyła dochodzenie w sprawie możliwości popełnienia 16 kwietnia 2016 roku w Białymstoku przestępstw z art. 256 par. 1 i art. 257 Kodeksu karnego, tj. publicznego nawoływania do nienawiści na tle różnic narodowościowych, etnicznych, rasowych, wyznaniowych albo ze względu na bezwyznaniowość oraz publicznego znieważania z tego powodu grupy ludności.

Zawiadomienie o przestępstwie, którego mieli rzekomo dokonać ks. Jacek Międlar i młodzież z Obozu Narodowo-Radykalnego, złożyli niezależnie od siebie: Stowarzyszenie przeciw Antysemityzmowi i Ksenofobii „Otwarta Rzeczpospolita" i poseł na Sejm RP, pani Joanna Scheuring-Wielgus.

Prokurator Marek Czeszkiewicz, uzasadniając umorzenie dochodzenia stwierdził, że obydwaj zawiadamiający złożyli zawiadomienia „bez zapoznania się z rzeczywistym przebiegiem wydarzeń, lecz opierając się na przekazach medialnych”. - Świadczy o tym fakt, że Stowarzyszenie przeciw Antysemityzmowi i Ksenofobii „Otwarta Rzeczpospolita" jako datę popełnienia czynu będącego przedmiotem zawiadomienia błędnie wskazało 20 kwietnia, a jako miejsce popełnienia czynu pani Poseł RP wskazała Bazylikę Mniejszą Wniebowstąpienia Najświętszej Maryi Panny w Białymstoku, podczas gdy w tym mieście nie ma świątyni o takiej nazwie – tłumaczył prokurator okręgowy. Następnie stwierdził:

"Po dokładnym przeanalizowaniu treści kazania wygłoszonego w rzeczywistości 16 kwietnia 2016 roku w Bazylice Wniebowzięcia Najświętszej Maryi Panny przez księdza Jacka Międlara prokuratura stwierdziła, że w zawiadomieniach o przestępstwie posłużono się wyciętymi z kontekstu cytatami, które w zestawieniu z całym tekstem kazania nie potwierdziły twierdzeń podanych przez zawiadamiających.

Duchowny w swoim kazaniu odwoływał się do treści historycznych i Biblii, wskazując negatywne przykłady zachowania przedstawicieli społeczności żydowskiej z czasów niewoli egipskiej, odnosząc je ogólnie do czasów współczesnych i bez piętnowania konkretnych narodowości oraz wywodząc na tej podstawie wzory postępowania. Jako pozytywny przykład podał m.in. postawy członków Obozu Narodowo-Radykalnego, którzy zostali zamordowani w czasie II wojny światowej przez Niemców za ratowanie Żydów. Tego rodzaju ogólnych wypowiedzi nie można więc odebrać jako wyrazu uprzedzenia do jakiejkolwiek rasy, nacji czy wyznania."

Jak poinformował, również oględziny nagrań dokonanych 16 kwietnia 2016 roku w czasie manifestacji ONR w Białymstoku nie potwierdziły, że w jej trakcie padały cytowane w zawiadomieniach okrzyki: „A na drzewach zamiast liści będą wisieć syjoniści". Część świadków zeznała, że słyszała o nich z relacji innych osób. Część nie była w stanie określić, czy użyto cytowanego zwrotu czy też hasła: „A na drzewach zamiast liści będą wisieć komuniści". Dwóch świadków zeznało natomiast, że słyszało hasło z użyciem słowa „syjoniści", ale nie są w stanie wskazać, kto je skandował.

W uzasadnieniu decyzji o umorzeniu dochodzenia wskazano jednocześnie, że nie każde wyrażanie dezaprobaty jest wzywaniem do nienawiści. W przypadku znamion przestępstwa z art. 256 par. 1 i art. 257 Kodeksu karnego często dochodzi do kolizji interesów między naruszeniem dóbr osobistych, np. w wyniku znieważenia, a konstytucyjnie chronioną wolnością wypowiedzi.

W tym kontekście przywołano także uzasadnienie Sądu Najwyższego - Izba Karna z 5 lutego 2007 r. (sygnatura akt VIII K 768/05), który oddalił apelację prokuratury i uniewinnił oskarżonego o nawoływanie do nienawiści na tle różnic narodowościowych poprzez wnoszenie transparentu o treści: „Wyzwolimy Polskę od euro-zdrajców, Żydów, masonów i rządowej mafii". Orzekające w tej sprawie sądy uznały, że oskarżony jedynie „manifestował swój osobisty pogląd". Sąd Najwyższy podkreślił zaś w uzasadnieniu, że nie każde powszechnie nieakceptowane wyrażanie poglądów należy penalizować, dlatego prokuratura umorzyła dochodzenie.

Ciekawe, czy po tej decyzji Prokuratury przełożeni ks. Jacka Międlara umożliwią mu powrót do jego medialnej działalności, czy też utrzymają zakaz wypowiadania się do mediów?

Źródło: prawy.pl

Sonda

Wczytywanie sondy...

Polecane

Wczytywanie komentarzy...
Przejdź na stronę główną