Członkini PO ujawnia prawdę o swojej byłej partii

0
0
0
/

Platforma tonie. Śląska działaczka tej partii schodzi do łodzi ratunkowej, na odchodne trzepiąc drzwiami i rzucając w pośpiechu: „członkowie PO potraktowali Polaków jak DZIWKĘ”. A potem jeszcze: „Platformo, bujaj się”.

 

Była już członkini Platformy, na swoim blogu obwieszcza, że żegna się z partią. W niewybrednych słowach podsumowuje sześć lat rządów Donalda Tuska. Nie brakuje wycieczek osobistych.

 

„To moje pożegnanie z Platformą. Pozostały niespełnione obietnice Tuska, pozostały tylko słowa, które miały być nadzieją, a okazały się puste i rzucone na wiatr. Niespełnione obietnice jednak mają to do siebie, że kiedyś się zemszczą… Miały być drogi, stadiony, szybka kolej – otwarcie na Europe i Świat.”

 

„Miała być praca i masowe powroty emigrantów. Jedyne, co pozostało to niedokończone i rozgrzebane przez nieudaczników inwestycje i dziura budżetowa, która wprost przeraża.

A tak pięknie miało być… Na Śląsku zniszczono prawie wszystko za co się PO zabrała (przegrane Euro 2012, rozgrzebany Stadion Śląski, zbankrutowana kolej). Ekipa T. Tomczykiewicza wzorowała się na Tusku – swoim mistrzu – obiecują ile wlezie. Wyszło jak zwykle…”

 

„ONI zachowali się jak typowi zwycięzcy najeźdźcy. Siłą chcieli wziąć wszystko, a Polskę potraktowali jak zwykły wojenny łup – JAK DZIWKĘ, z którą się robi co chce – nawet wbrew jej woli, którą się oszukuję, znieważa i wykorzystuje do własnych partykularnych interesów”.

 

Zacytowaliśmy dosłownie, bez jakichkolwiek poprawek redakcyjnych.

 

Szokujące wyznanie Doroty Połedniok, to swoiste uwieńczenie dramatycznego apelu do Donalda Tuska, który miał nie reagować na niezrozumiałe zachowania lokalnych działaczy śląskiej PO. „Podjęłam desperacką próbę kontaktu z Przewodniczącym PO w Siemianowicach Śląskich Panem Jackiem Matusiewiczem (bratem byłego Marszałka). Było to trudne zadanie, bo on w Siemianowicach ani już nie mieszka, ani nie pracuje. (...) Udałam się nawet na posiedzenie Zarządu PO, z którego ja - członek, radna PO zostałam arogancko wyproszona. (...) Nie do takiej PO wstępowałam. Nie dla takiej PO wróciłam z Anglii. Nie takiej PO uwierzyłam” - pisała w liście do Tuska pod koniec maja 2013 roku.

 

Szeregi Platformy Dorota Połedniok zdecydowała się opuścić już przed kilku dniami. Swoją decyzję obwieściła na swoim blogu 6 września. Zbiega się z terminem podania do wiadomości publicznej rezygnacji z członkostwa w partii posła PO Jarosława Gowina. Nic nie wiadomo jednak o planach na przyszłość obu byłych już członków tej partii.

 

Michał Polak

 

Źródło: prawy.pl

Sonda

Wczytywanie sondy...

Polecane

Wczytywanie komentarzy...
Przejdź na stronę główną