Wykop i Antyweb za aborcją

0
0
0
/

prawy.pl_images_nowe_stories_aborcja_plod20tydzienPortale technologiczne i serwisy włączają się w batalię światopoglądową na rzecz lewicy. Wykop udostępnił 2 dni temu proaborcyjny baner z poparciem "Ogólnopolskiego Strajku Kobiet". Włączenie się w promocję zabijania nienarodzonych dzieci tłumaczył tym, że serwis i jego użytkownicy: "byli w centrum ważnych wydarzeń społecznych w internecie, m.in. organizując w 2012 roku protest przeciw ACTA". Podczas zabierania głosu w sprawie portal nie powołuje się na fakty. Gianny Jessen w metryce urodzenia ma napisane: "urodzona w trakcie aborcji". Takich informacji Wykop nie przytoczył, ale napisał: "Dziś jesteśmy w momencie, w którym władze naszego kraju staraja sie zburzyć niełatwy status quo w kwestii aborcji i praw kobiet, ale także w wielu innych sprawach, które w naszej ocenie zaczynają zbyt mocno ingerować w nasze prawa i wolność". Rodzi się tu pytanie w jaki sposób Wykop broni tutaj prawa kobiety Gianny Jessen do życia? Zamiast odpowiedzi na tę kwestie oferuje pomoc techniczną i zachęca: "Wspólnie z nami pokażcie, że jesteście z polskimi kobietami!". Na sytuacji z Wykopem sprawa się nie zamyka. Do akcji włączył się portal Antyweb. Zajmuje się on tematyką technologiczną, gier komputerowych i trendów w Internecie. Użytkownik Facebook Jacek Super (nie związany z autorem tego tekstu) skomentował (pisownia oryginalna): "Co to znaczy ze Antyweb popiera czarny protest? (...) Jesli popieracie czarny protest to znaczy ze uwazacie ze zabijanie dzieci z zespolem Downa jest prawidlowe, dozwolone, mimo zaawansowanego wieku plodu, albo ze popieracie to ze taka decyzje moze podjac kazda mama nienarodzonego dziecka. Co przeszkadza zeby pojsc krok dalej i pozwolic anulowac dziecko zaraz po urodzeniu jak sie nie spodoba bo bedzie miec zespol Downa, albo nawet pozniej? Bardzo bym prosil aby redakcja wyjasnila swoje zdanie na temat co popiera w tym protescie i za czym sie opowiada". Użytkownicy Wykop podjęli akcję protestacyjną. Pod tagiem #kury promują ukazywanie się na głównej stronie serwisu informacji o kurach i jajkach. W ten sposób chcą ośmieszyć akcję administracji Wykopu. Jak zauważyła redaktor Caitlin Dewey na łamach Washington Post Reddit, anglojęzyczny odpowiednik Wykop, doczekał się inicjatywy Voat. Jest to serwis jaki powstał w odpowiedzi na cenzurę Reddit pod klucz marksistowski: "radykalnych feministek i sprawiedliwości społecznej". Brak jednak w Polsce głosów, że istnieje potrzeba utworzenia nowego, konserwatywnego portalu. Wykopowicze sugerują, że taka sytuacja się u nas nie powtórzy. Branża technologiczna staje się przykrywką w Polsce do forsowania światopoglądu. Felieton Grzegorza Marczaka z Antyweb krytykuje pisarza fantastyki Jacka Piekarę, bo obraził kobietę słowami: "Do aborcji potrzebne jest zapłodnienie... Do zapłodnienia potrzebny jest seks... Dobrze wiedzieć, że Dorocie Wellman nie grozi aborcja!". Autor tekstu dodaje: "Chciałbym być dobrze zrozumiany. Nie chodzi mi o poglądy. Każdy ma swoje i może je wyrażać wszędzie gdzie mu się podoba. To, czy ktoś popierał wczoraj biały protest czy czarny protest to jest jego sprawa. Kiedy jednak atakujemy w ten sposób, personalnie innego człowieka, to dla mnie granica zostaje przekroczona. Niezależnie od tego czy atakowany jest „lewakiem" czy „prawakiem". Jeśli w taki sposób będziemy prowadzić dyskusje w mediach i będą to robić 'ludzie kultury' to upadniemy jeszcze niżej". W optyce szacunku do człowieka Grzegorz Marczak zwraca uwagę na formę pisania o poglądach. Podobnie, jak Wykop nie pochyla się jednak nad faktami, czym jest aborcja na rzecz kwestii pobocznych. Carol Everett, właścicielka czterech klinik aborcyjnych odpowiedzialnych za 35 tys. "zabiegów" powiedziała: "Aborcja to umiejętnie reklamowany produkt, sprzedawany przerażonym osobom znajdującym się w kryzysie". Polska ten "produkt" zawdzięcza rozporządzeniu III Rzeszy z 9 marca 1943. William Brennman, autor "The abortion holocaust. Today's final solution" przytoczył zdanie Adolfa Hitlera w tej sprawie: "osobiście zastrzelę tego idiotę, który chciałby wprowadzić w życie przepisy zabraniające aborcji na wschodnich terenach okupowanych". Szef jego kancelarii Martin Borman skomentował: "Płodność Słowian jest niepożądana. Niech używają prezerwatyw albo robią skrobanki – im więcej, tym lepiej. Oświata jest niebezpieczna". To właśnie brak wiedzy pozwala, aby ludzie wierzyli, że w ciele kobiety człowiek nie pojawia się w chwili zapłodnienia i by pobierali program NSDAP dla polskich kobiet. Gruntowanie takich postaw ma swą historię. Wanda Żółcińska na łamach PC World 7 czerwca 2006 przytaczała dane, że 62% osób popiera aborcję oraz informowała przy okazji, że dwie trzecie Europejczyków akceptuje homoseksualizm. Tak samo portal magazynu komputerowego Chip wskazał jak użyć prosodomickiego filtra na Facebooku: "dzięki któremu możesz wyrazić swoje poparcie i radość z wydarzeń, jakie miały miejsce wczoraj w USA". Aborcja i homoseksualizm są przykładami tematów jakie pojawiają się przy okazji na serwisach i portalach technologicznych. Ukazują jak promują światopogląd lewicy obok pisania o komputerach, czy globalnej pajęczynie. Sprzeciw Wykopowiczów ukazuje, że istnieje opór wobec propagandy marksistów, bo Internauci ją przejrzeli.

Źródło: prawy.pl

Sonda

Wczytywanie sondy...

Polecane

Wczytywanie komentarzy...
Przejdź na stronę główną