Inferno – plany depopulacyjne globalistów doczekały się ekranizacji

0
0
0
/

infernoDepopulacja, planowana, finansowana i przeprowadzania na cały świecie, przez bogatych globalistów i rządzone przez lewicę państwa, ma na celu drastyczne zmniejszenie ilości ludzi żyjących na naszej planecie. Przeprowadzana jest ona poprzez sterylizację, aborcję i dystrybucję środków antykoncepcyjnych. Depopulacja opiera się na zabobonnej wierze w zagrożenie przeludnienia ziemi i potrzebę sztucznego ograniczania populacji ludzi (by uniknąć głodu, biedy i zniszczenia środowiska). Na zachodzie realizowana jest skutecznie poprzez propagowanie dobrowolnych zachowań (antykoncepcji, aborcji), w krajach trzeciego świata często ma charakter przymusowy lub opiera się na wykorzystywaniu ignorancji niewykształconych osób. W konsekwencji integracji Polski z Unią Europejską polscy podatnicy zostali zmuszeni do finansowania programu depopulacyjnego w ramach Funduszu Ludnościowego ONZ z budżetu Unii Europejskiej (po tym jak USA zaprzestały finansować ten program ONZ). Fundusz Ludnościowy finansował depopulacyjną politykę Chińskiej Republiki Ludowej czyli przymusowe aborcje i sterylizację Chinek (porwania kobiet przez władze, mordowanie ich dzieci i czynienie porwanych bezpłodnymi podczas przymusowych zabiegów). Wiadomo było o tym przed referendum akcesyjnym i każdy kto głosował za integracją z UE głosował za tym, by polscy podatnicy finansowali zabijanie w Chinach nienarodzonych dzieci wbrew woli ich matek i okaleczanie tych ostatnich. Choć poprzednie dwa filmy oparte na powieściach Dana Browna zawierały kłamliwe i głupie przesłanie antykatolickie („Kod da Vinci" oraz „Anioły i demony"), to najnowszy film o przygodach profesora Roberta Langdona, takiego przesłania nie ma, a co ważniejsze - bardzo trafnie przedstawia depopulacyjne plany globalistów, i można go polecić kinomanom. W wyreżyserowanym przez Rona Howarda „Inferno" przebojowy historyk sztuki (grany przez starszawego Toma Hanksa) stara się pokrzyżować plany Bertranda Zobrista, miliardera-globalisty, twórcy wirusa, którego uwolnienie doprowadzi do śmierci połowy populacji ziemi. Miliarder publicznie głosi, że niekontrolowany wzrost populacji ziemi doprowadzi do przeludnienia i wyginięcia rasy ludzkiej. Przerażające jest to, że koncepcje szalonego miliardera nie są wymysłem pisarza, tylko rzeczywistymi koncepcjami głoszonymi przez globalistów i eko-ekstremistów. Kolejnym politycznie nie poprawnym akcentem w filmie jest obsadzenie murzyna w roli chciwego czarnego charakteru, hindusa w roli szefa organizacji przestępczej, i białych aktorów w roli obrońców rasy ludzkiej. Dante Alighieri był jednym z najwywrotniejszych włoskich poetą renesansu, filozofem i politykiem. Urodził się w 1265 i zmarł 1321. W historii europejskiej kultury zapisał się poematem „Boska Komedia", opisem podróży przez Piekło, Czyściec i Raj (film odwołuje się właśnie do części „Boskiej Komedii" a nie do osobnego poematu jak to sugerują materiały prasowe o filmie). Zaletą filmu jest dynamiczna i trzymająca w napięciu akcja oraz promocja europejskiego dziedzictwa kulturowego (twórczości Dantego, zabytków Florencji, Wenecji i Konstantynopola) W filmie wystąpili Felicity Jones (znana z filmu„Teoria wszystkiego"), Omar Sy (francuski aktor znany z takich filmów jak „Nietykalni", „Samba", „Jurassic World"), Irrfan Khan (hinduski aktor znany z filmów „Slumdog. Milioner z ulicy", „Życie Pi", „Jurassic World"), Sidse Babett Knudsen (duńska aktorka znana z filmu „Subtelność"), Ben Foster (amerykański aktor „Ocalony", „Warcraft: Początek").  

Źródło: prawy.pl

Sonda
Wczytywanie sondy...
Polecane
Wczytywanie komentarzy...
Przejdź na stronę główną